Piotr Skwieciński: z „Sieci” na dyrektora Instytutu Polskiego w Moskwie

Piotr Skwieciński

Piotr Skwieciński objął funkcję dyrektora Instytutu Polskiego w Moskwie. Wcześniej przez prawie 30 lat pracował w mediach, ostatnio w tygodniku „Sieci”, a wcześniej m.in. w Polskiej Agencji Prasowej.

O objęciu stanowiska dyrektora Instytutu Polskiego w Moskwie Piotr Skwieciński poinformował w poniedziałek po południu na Facebooku.

– Jak niektórzy wiedzą, rozpocząłem tzw. coś nowego, czyli objąłem stanowisko dyrektora Instytutu Polskiego w Moskwie. Przepraszam tych, którym być może brak będzie moich tekstów prasowych, ale czasem trzeba coś w życiu zmienić (czy na zawsze, czy na jakiś czas, to się okaże) – napisał.

Poprzednio dyrektorem Instytutu Polskiego w Moskwie był Darisz Klechowski. Powoływaniem i odwoływaniem władz instytutów polskich zajmuje się minister spraw zagranicznych.

– Głównym zadaniem sieci Instytutów jest realizacja przesłania polskiej dyplomacji publicznej: dbania o dobre imię Polski i jej nieskazitelny wizerunek, w szczególności poprzez zapewnienie polskiej obecności w przedsięwzięciach międzynarodowych oraz nawiązywanie i utrzymywanie kontaktów z zagranicznymi partnerami z dziedziny kultury, edukacji, nauki i życia społecznego – czytamy w serwisie internetowym MSZ. – Instytuty Polskie podejmują konsekwentne działania w celu dotarcia do właściwego kręgu odbiorców. Współpracują w państwach przyjmujących z lokalnymi instytucjami kultury, organizacjami polonijnymi, ośrodkami badawczo-rozwojowymi i lokalnymi mediami – opisano.

Skwieciński przez 30 lat w mediach

Piotr Skwieciński w sektorze mediów pracował od 1990 roku. Był związany m.in. z „Życiem Warszawy” (w latach 1990-1994), „Wiadomościami” TVP (w latach 1994-1996 był ich wiceszefem) i „Życiem”. W latach 1999-2002 był zastępcą redaktora naczelnego Polskiej Agencji Prasowej, w latach 2003-2006 – kierownikiem publicystyki politycznej w Telewizji Puls, a w latach 2006-2009 – prezesem PAP.

Potem współpracował z „Rzeczpospolitą”, w 2011 roku był jej korespondentem w Moskwie. Publikował też w „Uważam Rze”, „Gazecie Polskiej”, „Dzienniku” i „Nowym Państwie”.

Przez ostatnie sześć lat pracował w tygodniku „Sieci” (do połowy 2017 roku ukazującym się jako „W Sieci”), od marca 2015 roku pełnił tam funkcję zastępcy redaktora naczelnego.

W latach 2009-2010 Skwieciński był doradcą prezesa Narodowego Banku Polskiego Sławomira Skrzypka. W 2010 roku został odznaczony przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Niektórzy publicyści przeszli do administracji państwowej

Od przejęcia władzy przez PiS jesienią 2015 roku niektórzy dziennikarze przeszli do administracji państwowej. Bartosz Marczuk został wiceministrem rodziny, pracy i polityki społecznej, a w listopadzie ub.r. objął funkcję wiceprezesa Polskiego Funduszu Rozwoju.

Paweł Majewski był kolejno podsekretarzem stanu w kancelarii premiera i Ministerstwie Cyfryzacji, a w ub.r. objął funkcję sekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. Marek Magierowski od końca 2015 do maja 2017 roku był dyrektorem biura prasowego Kancelarii Prezydenta RP, potem wiceministrem spraw zagranicznych, a wiosną br. został ambasadorem Polski w Izraelu. Natomiast w sierpniu ub.r. Artur Dmochowski został powołany na ambasadora naszego kraju w Czarnogórze (przedtem był prezesem Polskiej Agencji Prasowej).

Z kolei publicysta „Sieci” i Telewizji wPolsce.pl Ryszard Makowski pod koniec ub.r. ujawnił, że były minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski zaproponował mu pracę jako konsula naszego kraju w Los Angeles. – Nie przyjąłem tego. Nie po to buduję swoją niezależność – stwierdził Makowski.

Podobne zmiany następowały za rządów PO-PSL, wtedy na stanowiska ambasadorów zostali powołani m.in. Marcin Bosacki i Marcin Wojciechowski (wcześniej dziennikarze „Gazety Wyborczej”), a Konrad Niklewicz (w przeszłości też dziennikarz „GW”) pracował m.in. jako zastępca dyrektora Centrum Informacyjnego Rządu oraz podsekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego.