SDP zostaje w Domu Dziennikarza, miasto proponuje porozumienie

Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich może zostać w Domu Dziennikarza przy ul. Foksal w Warszawie. Mimo prawnych trudności stołeczni urzędnicy zaproponowali SDP możliwość dalszego korzystania z nieruchomości i podnajmowania jej innym podmiotom.

„Decyzja o zaoferowaniu pomocy podyktowana była chęcią wsparcia środowiska dziennikarskiego w sytuacji braku prawnej możliwości udostępniania nieruchomości przy ul. Foksal 3/5 na dotychczasowych zasadach” – czytamy w oświadczeniu wydanym przez urząd dzielnicy Śródmieście. Zawarta w 1979 roku umowa użytkowania wieczystego Domu Dziennikarza przez SDP wygasła wraz z końcem stycznia. Dzielnica jej nie przedłużyła. Jako powód wskazano niewyjaśniony stan prawny nieruchomości, która jest objęta roszczeniami. O jej odzyskanie zabiega Antoni de Burbon, podający się za spadkobiercę dawnych właścicieli.

Urzędnicy nie precyzują, na jakich warunkach SDP może dalej korzystać z nieruchomości. – Szczegółowe rozwiązania chcemy wypracować wspólnie ze Stowarzyszeniem Dziennikarzy Polskich, które zachęcamy do kontaktu – mówi nam Jakub Leduchowski, rzecznik śródmiejskiego urzędu.

SDP zapowiada, że jest otwarte na rozmowy. Na środowej konferencji poświęconej sytuacji prawnej Domu Dziennikarza, władze SDP oznajmili, że nie zamierzają się wyprowadzać, mimo wygasłej umowy użytkowania wieczystego.

W Domu Dziennikarza siedziby (na zasadzie wynajmu od SDP) ma kilkanaście innych organizacji, w tym m.in. Stowarzyszenie Dziennikarzy Rzeczpospolitej Polskiej, Stowarzyszenie Gazet Lokalnych, Izba Wydawców Prasy i Repropol. Ich przedstawiciele byli na konferencji SDP.