Jacek Kurski wczesną wiosną 2019 roku ma przestać być prezesem Telewizji Polskiej i startować do Parlamentu Europejskiego – podał dziennik „Fakt”. Informacje te dementuje Kurski. – Moją ambicja i zamiarem jest odbudowa siły i prestiżu telewizji publicznej w ramach pełnej kadencji prezesa zarządu – mówi portalowi Wirtualnemedia.pl.
Należący do Ringier Axel Springer Polska dziennik „Fakt” we wtorkowym wydaniu opublikował artykuł „Z Woronicza do Brukseli”. Tabloid powołuje się w nim na własne informacje, z których wynika że Jacek Kurski w ciągu najbliższych miesięcy przestanie być prezesem Telewizji Polskiej.
Anonimowy polityk Prawa i Sprawiedliwości zdradza dziennikowi, że obecny szef publicznej telewizji zamierza wrócić do polityki i startować do europarlamentu. – W nagrodę za pilnowanie pro-rządowej linii telewizji, Kurski ma obiecane miejsce na liście do Parlamentu Europejskiego – czytamy w „Fakcie”.
Artykuł został opublikowany na 5 stronie wydania papierowego dziennika, ale jego zajawka pojawiła się na tzw. „jedynce”.
Pytany przez portal Wirtualnemedia.pl Jacek Kurski dementuje te informacje. – Moją ambicja i zamiarem jest odbudowa siły i prestiżu telewizji publicznej w ramach pełnej kadencji prezesa zarządu, która rozpoczęła się w październiku 2016 roku – mówi nam prezes Telewizji Polskiej. – I dlatego nie myślę na razie o żadnych innych zaangażowaniach publicznych – dodaje.
To już kolejna plotka na temat Kurskiego w europarlamencie
O tym, że Jacek Kurski ma wystartować w wyborach do Parlamentu Europejskiego (odbędą się wiosną przyszłego roku) pisał już na początku sierpnia tego roku w „Dzienniku Gazecie Prawnej” Piotr Zaremba, analizując sytuację TVP pod rządami Kurskiego. Doniesienia te powtórzono we „Wprost” i „Newsweeku”. Jacek Kurski również i te informacje dementował. – Zupełny nonsens. Nie planuję żadnego startu w wyborach, w szczególności do europarlamentu – stwierdził w odpowiedzi na pytania portalu Wirtualnemedia.pl. – Całkowicie poświęcam się pracy dla odbudowy siły i prestiżu Telewizji Polskiej w ramach pełnej kadencji – podkreślił.
Kurski był już posłem w Sejmie i europarlamencie
Jacek Kurski w latach 2005-2009 był posłem Prawa i Sprawiedliwości, został wybrany w wyborach w 2005 i 2007 roku. W trakcie tej drugiej kadencji został wybrany z listy PiS do Parlamentu Europejskiego, był tam posłem w latach 2009-2014.
W 2011 roku Kurski rozstał się z PiS i zaczął współtworzyć Solidarną Polskę. W wyborach do europarlamentu w 2014 roku Solidarna Polska nie osiągnęła progu wyborczego, więc żaden z jej kandydatów nie uzyskał mandatu poselskiego.
Jacek Kurski wrócił do środowiska PiS, w lipcu 2014 roku uczestniczył w konwencji programowej tej partii. Po wygranych przez Zjednoczoną Prawicę wyborach parlamentarnych został wiceministrem kultury i dziedzictwa narodowego, pełnił tę funkcję od drugiej połowy listopada 2015 roku do początku stycznia 2016 roku.
Wcześniej Kurski bez powodzenia startował w wyborach do Sejmu: w 1993 roku z listy Porozumienia Centrum, w 1997 roku z ramienia Ruchu Odbudowy Polski, a w 2001 roku z listy Akcji Wyborczej Solidarność Prawicy.
„Fakt” już przepraszał Jacka Kurskiego
Na początku czerwca br. w „Fakcie” ukazał się komunikat dotyczący artykułów z ub.r. na temat Jacka Kurskiego. Chodziło o teksty „Kurski nie chciał płacić alimentów na dziecko”; „Kurski wkręcił wszystkich” i „Skandal w TVP 60 800 zł premii dla kochanki prezesa”. W komunikacie wyrażono ubolewanie, że „niektóre sformułowania w wyżej wymienionych artykułach mogły zostać odebrane jako naruszające dobra osobiste TVP S.A. oraz Pana Jacka Kurskiego i Pani Joanny Klimek” (pod koniec lipca br. Kurski ożenił się Klimek, która zmieniła nazwisko na te posiadane przez jej męża).
– Dziś „Fakt”. Niedawno Wirtualna Polska przegrała proces o oszczerstwo, wcześniej ETPC Strasbourg przyznał mi rację w procesach z Agorą. Ta chwila, gdy wielkie koncerny medialne od lat szczujące na mnie i moich bliskich muszą podkulić ogon i przeprosić – skomentował wówczas na Twitterze Jacek Kurski.
Grupa Onet-RAS Polska poinformowała że oświadczenie zostało opublikowane na mocy porozumienia z Kurskim w formie ugody przedsądowej. – Zawarto je celem wygaszenia sporów i wzajemnych oskarżeń. Z inicjatywą ugody wystąpiła Telewizja Polska oraz Prezes Jacek Kurski, a Grupa Onet-RAS Polska na nią przystała – poinformował wydawca.
Z kolei w sierpniu br. Telewizja Polska poinformowała, że podejmie kroki prawne wobec tygodnika „Newsweek” (wydawanego również przez Ringier Axel Springer Polska), dziennikarza Wojciecha Cieślę oraz redaktora naczelnego Tomasza Lisa za artykuł o spadającej oglądalności oraz sterowaniu TVP przez żonę prezesa Kurskiego. – „Newsweek” to szczujnia, a Lis to damski bokser – napisał na Twitterze Jacek Kurski.
W ub.r. Telewizja Polska zanotowała wzrost wpływów z abonamentu radiowo-telewizyjnego o 69,9 proc. do 622,5 mln zł oraz spadek przychodów z reklam i sponsoringu o 8,4 proc. do 798,6 mln zł. Wpływy z abonamentu stanowiły 38,2 proc. łącznych przychodów TVP, najwięcej od 15 lat.