Jak podał portal Hong Kong Free Press (HKFP), po przesłuchaniu Malletowi zezwolono na krótkoterminowy pobyt w Hongkongu. „FT” poinformował natomiast, że dziennikarzowi udzielono tylko tygodniowego pozwolenia na pobyt, mimo że Brytyjczycy mogą z reguły zostawać w Hongkongu bez wizy przez pół roku.
„Urzędnicy imigracyjni nie uzasadnili skrócenia wizy (…). Wciąż staramy się o wyjaśnienia od władz Hongkongu w sprawie odmowy przedłużenia jego wizy służbowej” – napisano w oświadczeniu „FT”.