Sąd Okręgowy w Krakowie, unieważniając uchwałę akcjonariuszy kontrolowanej przez Grzegorza Hajdarowicza spółki KCI o przejście z głównego rynku warszawskiej giełdy na NewConnect, uzasadniło, że Hajdarowicz musi ogłosić wezwanie do sprzedaży akcji. Do KCI należy 80 proc. akcji Gremi Media, wydawcy „Rzeczpospolitej” i „Parkietu”.
O przejściu KCI z głównego rynku Giełdy Papierów Wartościowych na rynek NewConnect akcjonariusze spółki zdecydowali w styczniu ub.r. Głównym akcjonariuszem firmy jest Grzegorz Hajdarowicz, do którego poprzez luksemburski podmiot Gremi International należy 62,76 proc. jej akcji.
Na tę operację zgodził się zarząd GPW, zaznaczając jednak, że taki ruch muszą poprzeć akcjonariusze mający minimum 90 proc. głosów na walnym zebraniu spółki, a Grzegorz Hajdarowicz ogłosi wezwanie do sprzedaży akcji dla pozostałych akcjonariuszy.
W połowie ub.r. KCI utworzyła 21,5 mln zł kapitału rezerwowego na dwa lata. Zapowiedziano, że spółka będzie pożyczać z tej puli spółce Gremi International należącej do Grzegorza Hajdarowicza na skupowanie akcji KCI.
W sierpniu ub.r. KCI sprzedała grupie inwestorów, m.in. funduszowi North Base Media, 14,6 proc. akcji Gremi Media (to wydawca „Rzeczpospolitej”, „Parkietu” i ich serwisów internetowych) za 36,6 mln zł. Natomiast w listopadzie ub.r. North Base Media kupił kolejne 4,39 proc. akcji Gremi Media, płacąc KCI 11,02 mln zł.
W listopadzie ub.r. Gremi Media zadebiutowała na rynku giełdowym NewConnect, spółka została wyceniona na 167,6 mln zł.
Hajdarowicz kontra mniejszościowi akcjonariusze KCI
Decyzję walnego zgromadzenia KCI o przejściu spółki z rynku głównego na NewConnect zakwestionowali niektórzy akcjonariusze mniejszościowi spółki i złożyli pozwy sądowe.
W styczniu br. Sąd Okręgowy w Krakowie IX Wydział Gospodarczy oddali pozew Jana Bednarza, który domagał się unieważnienia uchwały akcjonariuszy KCI o zmianie rynku notowań. Trzy miesiące później orzeczenie uprawomocniło się.
Za to w połowie lipca br. ten sam sąd, rozpatrując pozew Marii Thiele, Radosława Kędziora i Piotra Szczęsnego, unieważnił uchwałę akcjonariuszy KCI o przejściu spółki z rynku głównego GPW na NewConnect. Zarząd KCI w komunikacie giełdowym poinformował, że po uzyskaniu pisemnego uzasadnienia wyroku zdecyduje, czy złoży apelację.
W poniedziałek „Puls Biznesu” opisał uzasadnienie decyzji sądu w tej sprawie. Stwierdzono w nim, że aby spółka mogła wyjść z rynku regulowanego (czyli rynku głównego GPW), musi znieść dematerializację akcji, a w tym celu podmiot chcący wycofać spółkę musi ogłosić dla pozostałych akcjonariuszy wezwanie do sprzedaży akcji. Tak stanowi art. 91 ustawy o ofercie publicznej.
KCI nie poinformowała jeszcze, czy odwołała się od tego wyroku.
O tym, jak wysoka jest temperatura sporu Grzegorza Hajdrowicza z niektórymi z mniejszościowych akcjonariuszy KCI, może świadczyć list otwarty biznesmena z lutego br. skierowany do wszystkich inwestorów spółki.
– Pojawiające się w ostatnim czasie w internecie nieprecyzyjne i wyrwane z szerszego kontekstu informacje, lansujące subiektywne opinie mniejszościowego akcjonariusza spółki KCI SA i Gremi Inwestycje SA- Piotra Szczęsnego, który posiada akcje wartości paru tysięcy złotych godzą w dobre imię KCI S.A. Celem ataków Piotra Szczęsnego jestem ja osobiście. Oczernianie mnie jednak w związku z działalnością KCI S.A. narusza dobre imię samej Spółki. W efekcie pokrzywdzonymi są także jej wszyscy akcjonariusze – stwierdził Hajdarowicz.
Zarzucił Szczęsnemu, że seriami kieruje do prokuratury zawiadomienia dotyczące rzekomych nieprawidłowości w grupie KCI, oddalane przez śledczych. – Działania te są elementem nasilonego szantażu korporacyjnego prowadzonego przez Piotra Szczęsnego, zmierzającego do uzyskania nierynkowej ceny za swoje akcje w KCI S.A. Piotr Szczęsny żąda kilkaset tysięcy złotych jako „cenę pokoju prawnego” i zakończenie wszystkich działań prawnych. Fakt szantażu został stwierdzony przez prokuraturę i sądy, niestety maszyna prawna działa bardzo wolno – dodał główny akcjonariusz KCI.
– Nie dajcie się manipulować i oszukiwać zawodowemu oszustowi – zaapelował do akcjonariuszy.
W pierwszym kwartale br. grupa kapitałowa KCI zanotowała 22,95 mln zł wpływów ze sprzedaży (wobec 27,84 mln zł rok wcześniej) i 127 tys. zł zysku netto (w pierwszym kwartale ub.r. miała 399 tys. zł straty netto). Natomiast w czwartym kwartale ub.r. przy 27,8 mln zł przychodów miała aż 109,56 mln zł straty netto.
W poniedziałek na koniec sesji giełdowej akcja KCI kosztowała 62 grosze, co dawało kapitalizację spółki w wysokości 42,52 mln zł.