Dziennikarz Krzysztof Leski tak podsumował na Twitterze: „Jako drugą wiadomość 31 sierpnia dać nagrodę dla Kurskiego. Ocenę Wałęsy oddać w całości Kiszczakowej. Zeszmacić się jak @KZiemiec i codziennie trochę bardziej”.
Program rozpoczął Krzysztof Ziemiec, stojąc przed salą BHP na terenie Stoczni Gdańskiej. Po pierwszym materiale złożonym z filmów archiwalnych oraz wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy, premiera Mateusza Morawieckiego, Krzysztofa Wyszkowskiego oraz szefów IPN i Solidarności nastąpił drugi, który Ziemiec zapowiedział: „W trakcie tych obchodów odznaczony został również prezes Telewizji Polskiej Jacek Kurski. Abp Leszek Sławoj Głódź dziękował Jackowi Kurskiemu za zmiany w TVP”.
W filmie pokazano, jak arcybiskup zakłada na palec prawej ręki Kurskiego Pierścień Inki, w nagrodę, że „otworzył oczy wielu Polakom” i przywrócił pamięć o żołnierzach wyklętych. „W ogóle ta telewizja zmieniła oblicze. I niech dalej tak się dzieje” – mówił w kościele Leszek Sławoj Głódź.
– Uznanie w takim dniu, że drugą wiadomością jest nagroda dla własnego prezesa, jest po prostu śmieszne – komentuje Krzysztof Leski, który stara się na bieżąco relacjonować na Twitterze każde wydanie „Wiadomości”.
Oceniając pierwszy materiał Maksymiliana Maszendy i Anny Olszak, Leski opisuje: „Materiał, który miał niby podsumowywać całość wydarzeń rocznicowych, skupiony był na funkcjonariuszach rządu PiS. Były setki m.in. pana premiera, prezesa IPN, Piotra Dudy, biskupa Głódzia, a także migawki z 1980 roku – prawie wszystkie bez Lecha Wałęsy”.
Trzeci był materiał ostro krytykujący Lecha Wałęsę, m.in. w kontekście oskarżeń o jego współpracę z SB i że wykorzystuje rocznicę w kampanii syna na prezydenta Gdańska. Według Leskiego oparcie sylwetki Lecha Wałęsy na wypowiedziach żony generała Kiszczaka było żałosne i przypominało czasy PRL.
Recenzję piątkowego wydania „Wiadomości” zamieścił na swoim blogu dziennikarz tygodnika „Polityka” Wojciech Szacki. W jego ocenie „Wiadomości” z 31 sierpnia „były przeżyciem wyjątkowym nawet dla wiernych widzów tego programu”. „W rocznicę porozumień sierpniowych TVP zaczęła od materiału historycznego, w którym nie padło nazwisko Lecha Wałęsy. Duże osiągnięcie reporterskie”.
1. Maksymilian TubaMaszenda wybrał wszystkie migawki z 1980, na których NIE MA Wałęsy. Jego nazwisko też nie padło. Setki Wyszkowskiego, PMM, Szarka, Piotra Dudy, PAD\, Głódzia, pic.twitter.com/zmFhfaA2LJ
— Krzysztof Leski (@kmleski) 31 sierpnia 2018