Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji rozpocznie postępowanie wyjaśniające w sprawie słów prowadzącego Marka Przybylika w „Szkle kontaktowym” o policji. To odpowiedź na wpis Piotra Glińskiego na Twitterze, który stwierdził, że „nawoływał on polską policję do wypowiedzenia posłuszeństwa władzy państwowej”. Postępowanie będzie prowadzone z urzędu – dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl.
W piątkowym „Szkle kontaktowym” w TVN24 prowadzący Marek Przybylik stwierdził: „Przedwczoraj, czy kilka dni temu, usłyszałem, że policjanci walczą o swoje, ale to niech walczą nie z demonstrantami, niech walczą o swoje z politykami”. Natomiast w sobotę na Twitterze wicepremier i minister kultury Piotr Gliński stwierdził, że Przybylik „nawoływał polską policję do wypowiedzenia posłuszeństwa władzy państwowej”.
Wczoraj wieczorem w TVN24 prowadzący program nawoływał polską policję do wypowiedzenia posłuszeństwa władzy państwowej. Zwracam się z pytaniem do właściciela tej stacji – @DiscoveryPL, czy akceptuje taki przekaz swojej telewizji? Proszę także o opinię w tej sprawie @KRRiT__.
— Piotr Gliński (@PiotrGlinski) 21 lipca 2018
Swoje zastrzeżenia wobec tych wypowiedzi Piotr Gliński rozwinął w wypowiedzi dla TVP Info. Ocenił, że słowa na antenie TVN24 nawiązywały do anarchii.
Wicepremier @PiotrGlinski o zachowaniu prowadzącego TVN, który według niego nawoływał policję do buntu: to się nie mieści w porządku demokratycznym. To nawoływanie do anarchii. Ciekawy jestem również reakcji @DiscoveryPL #wieszwiecej #Sejm pic.twitter.com/v8i1eWV6u6
— TVP Info 🇵🇱 (@tvp_info) 21 lipca 2018
KRRiT: Postępowanie wyjaśniające z urzędu
Wicepremier i minister kultury w swoim wpisie poprosił również o opinię w tej sprawie Krajową Radę Radiofonii i Telewizji. Jak wynika z naszych informacji, Piotr Gliński do tej pory nie zwrócił się jednak do KRRiT z oficjalnym pismem w tej sprawie.
– Jak dotąd, prof. Piotr Gliński nie zwrócił się bezpośrednio do KRRiT. Mimo to, wystąpimy jednak do TVN o nagranie oraz odniesienie się do zarzutów opublikowanych przez wicepremiera Piotra Glińskiego na Twitterze – powiedziała nam Teresa Brykczyńska, rzecznik prasowa KRRiT.
KRRiT nie otrzymała żadnej skargi na treść nadawanego w piątek na antenie TVN24 programu – ani od ministra kultury, ani od prywatnej osoby.
Do sprawy „Szkła kontaktowego” przewodniczący KRRiT, Witold Kołodziejski odnosił się również w sobotę kiedy powiedział, że „KRRiT zacznie postępowanie w tej sprawie – być może z urzędu, nawet jeśli nie trafi do niej formalna skarga na wypowiedź Marka Przybylika”. – Jak rozumiem sprawa jest publiczna – stwierdził wtedy.
Z naszych informacji wynika, że zapadła już decyzja, czy postępowanie wyjaśniające w tej sprawie będzie prowadzone z urzędu. Tak się stanie, a powodem tego mają być publikacje prasowe oraz wpis Glińskiego na Twitterze.
Podstawą prawną będzie art. 18 ustawy o radiofonii i telewizji, zgodnie z którym treści w mediach nie mogą m.in. propagować działań sprzecznych z prawem, z polską racją stanu oraz postaw i poglądów sprzecznych z moralnością i dobrem społecznym, a także sprzyjać zachowaniom zagrażającym zdrowiu lub bezpieczeństwu.
KRRiT nie będzie oceniać, ani komentować tej sytuacji, tylko po przeprowadzeniu postępowania wyda decyzję. Jak informował wcześniej Witold Kołodziejski, oznacza to de facto „stwierdzenie naruszenia prawa i zastosowanie konsekwencji lub niestwierdzenie, brak konsekwencji i zamknięcie postępowania”. KRRiT raczej nie wydaje opinii w podobnych kwestiach.
TVN odpowiada: „Szkło kontaktowe” to program satyryczny
Do wpisu Piotra Glińskiego odniósł się TVN24, zamieszczając stanowisko dyrektora tej stacji Adama Pieczyńskiego.
– „Szkło kontaktowe” to program satyryczno-komentarzowy i wszelkie wypowiedzi w nim zawarte należy interpretować jako satyryczne komentarze, a nie stanowisko stacji w jakiejkolwiek sprawie – stwierdził Pieczyński.
Przypomnijmy, że program poruszał temat protestu przed Sejmem, jaki odbywał się w ubiegłym tygodniu i był organizowany przez Obywateli RP, Komitet Obrony Demokracji oraz Ogólnopolski Strajk Kobiet.
Przed wejściem na teren parlamentu w ubiegłym tygodniu dochodziło do przepychanek części demonstrantów z policjantami. Zatrzymano cztery osoby, a dwóch funkcjonariuszy odniosło obrażenia. Zatrzymani mężczyźni usłyszeli zarzuty naruszenia nietykalności policjantów. To przestępstwo zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności.
Gigantyczna kara dla TVN
W grudniu ub.r. KRRiT nałożyła na TVN gigantyczną karę – 1,48 mln zł za naruszenie przepisów w relacjach z zajść przed Sejmem. Chodziło o transmisje z wydarzeń w dniach 16-18 grudnia 2016 roku, kiedy posłowie PO i Nowoczesnej zaczęli blokować mównicę w sali plenarnej Sejmu, a przed parlamentem i Pałacem Prezydenckim odbyły się demonstracje opozycji.
Nałożenie kary zostało jednak skrytykowane przez dziennikarzy, Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich, ale i Departament Stanu USA. Ostatecznie przewodniczący Krajowej Rady Witold Kołodziejski przyjął dodatkowe wyjaśnienia przedstawicieli zarządu TVN i w ostatnim możliwym terminie – 11 stycznia br. uchylił karę dla TVN.