Na początku lipca 2018 roku Prokuratura Okręgowa w Warszawie informowała o odmowie wszczęcia śledztwa w sprawie czasowego ograniczenia dla dziennikarzy wstępu do Sejmu w końcu kwietnia i maju br. Z postanowienia, które otrzymał wówczas Press Club Polska, wynikało, że prokuratura podjęła taką decyzję „wobec braku znamion czynu zabronionego”.
We wtorek prezes Press Club Polska złożył do Sądu Okręgowego w Warszawie zażalenie na postanowienie stołecznych śledczych.
„Uważamy, że decyzja prokuratury o odmowie wszczęcia śledztwa została podjęta przedwcześnie. Oparto ją na informacjach pozyskanych tylko od jednej strony czyli Kancelarii Sejmu. Przed wydaniem postanowienia nie przesłuchano natomiast ani osób zawiadamiających, ani świadków – dziennikarzy dotkniętych zakazem. Wobec tego jestem zdania, że ocena tak zgromadzonych dowodów była wybiórcza i nieprawidłowa” – napisał Marcin Lewicki.
Wyraził nadzieję, że sąd podzieli tę argumentację i nakaże wszczęcie śledztwa w tej sprawie.