Piotr Maciążek związał się z grupą wydawniczą Defence24 w 2012 roku. Początkowo był szefem działu energetycznego serwisu Defence24.pl, a od 2015 roku współtworzył, jako redaktor naczelny, wyodrębniony z niego portal Energetyka24.com.
– Bardziej ciągnie mnie w stronę analityki niż klasycznego dziennikarstwa. Jednak nie „łamię pióra”, prowadzę rozmowy z kilkoma serwisami, w których miałbym publikować komentarze. Od czasu do czasu będę pisał teksty do działu opinii „Dziennika Gazety Prawnej”, z którym regularnie współpracuję. O swoich planach zawodowych poinformuję w najbliższym czasie – mówi „Presserwisowi” Piotr Maciążek. Z grupy Defence24 oficjalnie odejdzie z końcem lipca, obecnie wykorzystuje zaległy urlop.
Nowym szefem serwisu Energetyka24.com będzie od 16 lipca Jakub Kajmowicz, który dotychczas pełnił funkcję zastępcy redaktora naczelnego. Z kolei na to stanowisko awansował Jakub Wiech, wspólnie z Piotrem Maciążkiem autor głośnej prowokacji dziennikarskiej. Obaj stworzyli fikcyjnego eksperta ds. energii – Piotra Niewiechowicza. Od lutego br. publikowali pod jego nazwiskiem tweety, które miały uwiarygodnić go jako eksperta ds. energii. Nikt nie weryfikował tych wpisów, a kontakt z Niewiechowiczem nawiązała nawet osoba z otoczenia Piotra Naimskiego, sekretarza stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Dzięki temu dziennikarze z Energetyka24.com weszli w posiadanie niejawnych informacji na temat gazociągu Baltic Pipe.
Piotr Maciążek zaznacza, że jego odejście z portalu Energetyka24.com nie ma nic wspólnego z tamtą prowokacją.
– Wypowiedzenie złożyłem jeszcze przed finałem tej sprawy – informuje dziennikarz.
Energetyka24.com to serwis gospodarczy poświęcony sektorowi energetycznemu i paliwowemu, ze szczególnym uwzględnieniem kwestii dotyczących bezpieczeństwa. Wchodzi w skład grupy Defence24, w której są także portale Defence24.pl, CyberDefence24.pl, Space24.pl, InfoSecurity24.pl oraz Defence24.com.