W piątek ”Super Express” napisał, że Wojciech Młynarski walczy o życie w jednym z warszawskich ośrodków opiekuńczych. Gazeta zamieściła zdjęcia ciężko chorego artysty, które miała wykonać opiekująca się nim kobieta.
Reagując na oburzenie m.in. Agaty i Pauliny Młynarskich, które zapowiedziały pozwanie gazety, naczelny „SE” Sławomir Jastrzębowski zapowiedział kolejne teksty o opiece nad Wojciechem Młynarskim. Jastrzębowski zaznaczył również, że gazeta nie kupiła zdjęć od opiekunki. Napisał też, że redakcja jest w posiadaniu dokumentacji, w tym także pisemnej, mogącej uprawdopodabniać fakt zaniedbań i nienależytej opieki nad chorym.
Później jednak Jastrzębowski usunął wpis i zamieścił krótką informację, że „jest po rozmowie z rodziną Państwa Młynarskich i sprawa została wyjaśniona”. Natomiast Agata, Paulina i Jan Młynarscy napisali: ”Redaktorzy z mediów, po zapoznaniu się z faktami przedstawionymi przez nas zrozumieli z czym mamy do czynienia. Mamy nadzieję, że na tym już skończy się żerowanie na bezbronności chorego człowieka”
W sobotę ”Super Express” na pierwszej stronie napisał, że ”Młynarski czuje się lepiej”. W tekście wypowiada się jedna z córek Agata Młynarska. ”Jego stan jest stabilny” – powiedziała gazecie.