We wtorek Wojciech Dąbrowski poinformował na Twitterze, że tego dnia ostatni raz prowadził wywiad w audycji „W samo południe”. W odpowiedzi na pytania portalu Wirtualnemedia.pl potwierdził, że zdecydował się odejść z Polskiego Radia.
W firmie Dąbrowski przestanie być zatrudniony z końcem maja. Nie chce mówić o powodach swojego odejścia.
W ostatnich miesiącach oprócz wywiadów we „W samo południe” prowadził niektóre wydania audycji „Debata Jedynki” oraz „Polska i świat”.
Wojciech Dąbrowski dołączył do redakcji Jedynki w marcu 2016 roku. Prowadził m.in. rozmowy w porannym paśmie „Sygnały dnia”.
W lipcu ub.r. rozmawiał w tej audycji z ówczesną premier Beatą Szydło, pytając m.in., dlaczego nie przemawiała na kongresie PiS ani nie brała udziału w spotkaniach z prezydentem USA Donaldem Trumpem, jaka jest sytuacja ministrów, których pracę krytycznie ocenił na kongresie Jarosław Kaczyński oraz o decyzję UNESCO zakazującą dalszej wycinki w Puszczy Białowieskiej.
Tego samego dnia wieczorem Dąbrowski został wezwany przez kierownictwo radiowej Jedynki (dyrektorem stacji był wtedy Rafał Porzeziński). Dziennikarz usłyszał, że ma wziąć natychmiast przysługujący mu wolne, co oznacza, że nie będzie go w pracy do 6 sierpnia. Zasugerowano mu też, że po powrocie z urlopu nie ma czego szukać w Polskim Radiu.
Część dziennikarzy skrytykowała takie działania przełożonych wobec Dąbrowskiego, uznając je za niedopuszczalną represję za profesjonalną pracę. Natomiast Polskie Radio zapewniało, że dziennikarz wziął standardowy urlop i nadal jest pracownikiem firmy, a zarząd nie wywierał żadnych nacisków na niego. Szef Rady Mediów Narodowych Krzysztof Czabański zwrócił się do prezesa Polskiego Radia Jacka Sobali o informacje w tej sprawie.
Dwa dni po wywiadzie Jacek Sobala i Rafał Porzeziński spotkali się z Wojciechem Dąbrowskim i uzgodnili, że dziennikarz za kilka dni wróci do pracy i będzie dalej prowadził wywiady w „Sygnałach dnia”. Zapewniono też, że zarząd Polskiego Radia nie zamierzał zwolnić dziennikarza ani nie otrzymał takiego wniosku.
Dąbrowski z „Sygnałów dnia” zniknął dwa miesiące później. Jego miejsce zajęła Katarzyna Gójska z Telewizji Republika, która od czterech tygodni prowadzi też w Polskim Radiu 24 nowy program „7×24”, emitowany też w TV Republika. Z kolei część wywiadów w „Sygnałach dnia” od stycznia 2016 roku prowadzi niezmiennie dziennikarz „Do Rzeczy” Piotr Gociek.
Wojciech Dąbrowski jako dziennikarz pracuje od 23 lat. Wcześniej był związany z Radiem Radom, Radiem Plus i Radiem Wawa, współpracował też z Telewizją Puls.