Szef TAI zaprzecza, że kamera TVP stale nagrywała protestujących w sejmie

Jarosław Olechowski, p.o. dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej, zaprzeczył, jakoby kamera TVP stale nagrywała osoby niepełnosprawne i ich protestujących opiekunów w sejmie. „Ta informacja to klasyczny FAKE NEWS” – napisał na Twitterze Olechowski.

Jak już informowaliśmy, na włączoną stale kamerę zwrócili uwagę na Twitterze posłanka Joanna Scheuring-Wielgus i dziennikarz „Gazety Wyborczej” Wojciech Czuchnowski. Ich zdaniem mogło chodzić o „wyłapanie jakichś kompromitujących momentów”.

„Kamera TVP Info przy protestujących zdjęta. Presja ma sens” – napisał 10 maja 2018 roku na Twitterze Paweł Wroński, dziennikarz „Gazety Wyborczej”, i załączył zdjęcie z korytarzy sejmowych. Wroński potwierdził w rozmowie z „Presserwisem”, że kamera nie pracuje. – Została zdjęta ze statywu, obok jest zawieszony mikrofon TVP Info, ale z tego, co udało mi się ustalić, on również nie jest włączony – twierdzi Paweł Wroński.

Jarosław Olechowski, p.o. dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej, skomentował sprawę na Twitterze. Napisał m.in., że to nieprawda, iż kamera TVP stale nagrywa protestujące w sejmie. „Ta informacja to klasyczny FAKE NEWS” – napisał Olechowski.

„Szanowni Państwo, tak opinią publiczną MANIPULUJĄ dziennikarze @gazeta_wyborcza oraz politycy opozycji. Na poniższych zdjęciach kamery telewizji Polsat oraz @tvn24 USTAWIONE TAK SAMO jak sprzęt TVP. Ale tylko Telewizję Polską oskarża się o »ciągłe nagrywanie protestujących«” – napisał Olechowski i załączył zdjęcia z korytarza sejmowego. „Liczę, że wszyscy którzy nieprawdziwie i bezpodstawnie oczerniali dziennikarzy TVP przeproszą za swoje kłamstwa @czuchnowski @JoankaSW @PawelWronskigw” – dodał w innym wpisie Olechowski.

Zespół Rzecznika TVP poinformował „Presserwis” m.in., że tak jak w innych przypadkach, tak w przypadku relacji z protestu osób niepełnosprawnych oraz ich opiekunów kamery są uruchamiane, kiedy dzieje się coś godnego zainteresowania, np. w celu przeprowadzenia relacji reporterskiej lub transmisji z konferencji prasowej. „Dzięki temu jesteśmy gotowi do transmisji nagłych i niezapowiedzianych wydarzeń, np. wizyty ministra, premiera lub prezydenta u protestujących. Jest to normalna, profesjonalna praktyka. Informacje, że kamera została usunięta, są bezpodstawne. Nic takiego się nie zdarzyło” – informuje Zespół Rzecznika TVP.

Rodzice i opiekunowie osób niepełnosprawnych wraz z podopiecznymi od 18 kwietnia 2018 roku prowadzą w sejmie protest i domagają się m.in. zwiększenia świadczeń dla osób niepełnosprawnych.