Wczoraj Wirtualna Polska Holding podała wyniki za drugi kwartał 2024 roku. W tym okresie przychody spółki rok do roku wzrosły o 5,9 proc., do 380,8 mln zł, ale rentowność działalności spadła.
Skorygowany zysk EBITDA w drugim kwartale osiągnął 98,4 mln zł (spadek o 1,8 proc.), a zysk z działalności operacyjnej 45,8 mln zł (spadek o 22 proc.). Z kolei zysk netto przypadający na akcjonariuszy jednostki dominującej wyniósł 16,8 mln zł, czyli aż o 15,1 mln zł mniej, niż w drugim kwartale 2023 roku i jak zaznaczono w raporcie giełdowym, „był pod negatywnym wpływem kosztów o charakterze jednorazowym (koszty związane z restrukturyzacją zatrudnienia), wyższej amortyzacji, a także niższego wyniku na działalności finansowej”.
Za wzrostem przychodów całej grupy stał przede wszystkim rozwój segmentu turystycznego – jego przychody wzrosły o 18 proc., do 144,5 mln zł, głównie dzięki spółce Wakacje.pl oferującej wyjazdy zagraniczne.
Segment reklama i subskrypcje przyniósł Wirtualnej Polsce 180,7 mln zł (wzrost o 3,1 proc.). Jak napisano w sprawozdaniu finansowym, było to możliwe dzięki „stopniowej poprawie w dynamice wzrostu przychodów z reklamy, a także wzrostowi przychodów z subskrypcji”. Jednak skorygowana EBITDA tego segmentu spadła o 14 proc. – do 58,1 mln zł, a marża EBITDA do 33,4 proc. (rok temu wynosiła 40,3 proc.). Spadek marży wynika głównie ze wzrostu kosztów operacyjnych segmentu, zwłaszcza związanych z wynagrodzeniami.
Przypomnijmy, że m.in. w związku z tym, że poprawa przychodów reklamowych w 2024 roku przebiegała wolniej niż zakładano, w maju br. spółka Wirtualna Polska Media przeprowadziła zwolnienia grupowe – pracę straciło 120 pracowników, czyli 10 proc. zatrudnionych. Podczas wtorkowej wideokonferencji prezes zarządu Wirtualna Polska Holding Jacek Świderski stwierdził, że pełny efekt przeprowadzonych zwolnień i ich wpływ na poziom EBITDA będzie można zaobserwować dopiero w czwartym kwartale br. W skali roku wprowadzone oszczędności mają przynieść ok. 20 mln zł.
Jak przekazał „Presserwisowi” rzecznik prasowy WP Holding Michał Siegieda, spółka nie planuje kolejnych zwolnień w żadnym z segmentów.
„Nie widzimy przełomu, jeśli chodzi o koniunkturę rynku reklamowego, ale nie mamy wątpliwości, że ta koniunktura kiedyś wróci” – powiedział prezes Świderski podczas wideokonferencji.
Spółka wprowadza od września nowe produkty reklamowe do realizacji kampanii efektywnościowych bazujących na sztucznej inteligencji: WP Booster (CPC) – rozliczany za każde kliknięcie w reklamę i WP Booster (CPSC) – rozliczany tylko za te kliknięcia, które faktycznie doprowadziły do sesji na stronie klienta.
– Wprowadzenie produktów opartych na sztucznej inteligencji jest odpowiedzią na potrzebę rynkową, potrzebę naszych reklamodawców, a także potrzebę dorównania do standardu, jaki wyznaczyli w ostatnich kwartałach nasi globalni konkurenci, czyli Google i Facebook – powiedział Jacek Świderski.