UKE szykuje plan na pasmo UHF

Chodzi o aukcję dla telekomów

RTCN Święty Krzyż, jeden z obiektów nadawczych Emitela

Urząd Komunikacji Elektronicznej rozpoczął konsultacje dotyczące opracowania nowego planu zagospodarowania częstotliwości z zakresu 470-694 MHz. To pasmo UHF używane przez multipleksy naziemnej telewizji cyfrowej. Witold Tomaszewski, p.o. rzecznik UKE informuje Wirtualnemedia.pl, że ma to związek z nadchodzącą aukcją dla operatorów.

Konsultacje odnośnie opracowania planu zagospodarowania częstotliwości dla zakresu 470-694 MHz ruszyły 2 sierpnia i potrwają 30 dni. W tym terminie podmioty zainteresowanie udziałem w postępowaniu, mogą przesłać swoje stanowiska. Równolegle prowadzone są konsultacje w sprawie częstotliwości 694 -791 MHz i 791-862 MHz.

Sprawa nie jest związana z przygotowywanym przez UKE przetargiem na pasmo przewidziane dla MUX-5 naziemnej telewizji cyfrowej. O jego rezerwację zabiegają: Emitel, BCAST i MWE Teleport. Dopiero po konkursie KRRiT będzie mogła wybrać stacje, które trafią na multipleks.

UKE o przyczynach postępowania

Dlaczego UKE pracuje nad planem zagospodarowania pasma UHF? – Te zmiany, co do zasady, dotyczą przede wszystkim nadchodzącej aukcji na 700 MHz dla operatorów komórkowych. Bez tych zmian nie mogłaby się odbyć – informuje Wirtualnemedia.pl Witold Tomaszewski, p.o. rzecznik UKE.

W 2022 roku doszło w Polsce do refarmingu pasma 700 MHz. Wówczas multipleksy naziemnej telewizji cyfrowej przeniesiono z częstotliwości 694-790 MHz do zakresu 470-694 MHz. Towarzyszyła temu zmiana standardu na DVB-T2/HEVC. Tym samym nie tylko nie zmniejszyła się liczba MUX-ów, ale wszystkie kanały na nich nadawane, są dostępne w wysokiej rozdzielczości, a nie standardowej. Pasmo 700 MHz może być wykorzystywane przez operatorów komórkowych.

Dlaczego mimo refarmingu konieczny jest nowy plan zagospodarowania? – Bo do tej pory radiodyfuzja była przewidziana w PZCz w zakresie 470-790. Zmiany sankcjonują istniejący stan i mają charakter porządkowo-dostosowujący (m.in. do wymienionych w ogłoszeniu aktów UE) – wyjaśnia Tomaszewski.

Na przełomie listopada i grudnia 2023 roku odbyła się konferencja WRC-23 w Dubaju. Mogła na niej zapaść decyzja o przekazaniu po 2030 roku części pasma UHF operatorom telekomunikacyjnym. Tak się jednak nie stało i nie stanie w najbliższych latach. Także obecny rząd nie zamierza zmieniać polityki wobec naziemnej telewizji cyfrowej. Ministerstwo Cyfryzacji zapewniło niedawno Wirtualnemedia.pl, że dyskusji o przyszłości tego medium nie będzie na międzynarodowej konferencji WRC-27. Może ona się pojawić dopiero w 2031 roku.

Gdyby zapadła decyzja o przekazaniu dalszego pasma telekomom, miejsc na multipleksy byłoby mniej. Oznaczałaby to mniejszą liczbę naziemnych stacji telewizyjnych lub powrót do jakości SD. Takiego scenariusza w przyszłości nie wyklucza Ofcom, brytyjski odpowiednik Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Spodziewa się, że w najbliższych latach tradycyjna telewizja dalej będzie tracić odbiorców na rzecz streamingu, dlatego samym nadawcom nie będzie opłacało się w nią inwestować.