Huw Edwards przez dziesięciolecia był najbardziej znanym prezenterem programów informacyjnych brytyjskiego publicznego nadawcy. To jemu powierzano prowadzenie relacji z najważniejszych wydarzeń – powiadamiał m.in. Brytyjczyków o śmierci królowej Elżbiety II i prowadził relację z jej uroczystości pogrzebowych.
Zdjęcia Huw Edwardsa usuwane w całej Walii
Edwards zarabiał też najwięcej spośród osób zatrudnionych w programach newsowych. Wszystko zmieniło się, kiedy w ubiegłym roku wybuchł skandal związany z nieobyczajnymi zdjęciami jednego z jego młodych współpracowników. Teraz Edwards przyznał się do posiadania rozbieranych zdjęć dzieci, głównie dziewczynek w wieku od 7 do 9 lat. 16 września brytyjski sąd ogłosi wyrok w jego sprawie.
Zdjęcia zhańbionego prezentera są również usuwane przez znane instytucje i organizacje charytatywne oraz ze stron internetowych w całej Walii (tam się urodził), gdzie był niemalże bohaterem narodowym.
W środę 62-letni Edwards, któremu BBC płaci ponad 470 tys. funtów rocznie, przyznał się przed sądem pokoju w Westminster w Londynie, że uzyskał dostęp do zdjęć dzieci o charakterze seksualnym.
„Chociaż nie usuwamy rutynowo treści z archiwum BBC, ponieważ jest to kwestia danych historycznych, bierzemy pod uwagę wstrzymanie dalszego wykorzystywania materiałów” – oznajmił rzecznik BBC. Nadawca potwierdził ponadto, że odcinek serialu „Doktor Who” z 2006 roku z udziałem Edwardsa został już usunięty. Zniknął także odcinek programu „Great British Menu”, w którym brał udział.
„Rola Edwardsa sąsiadowała z relacjami o wielkim znaczeniu”
BBC borykało się już wcześniej z takimi sytuacjami kryzysowymi, zwłaszcza gdy ujawniono sprawę molestowania dzieci przez DJ-a radiowego i gwiazdę telewizyjną Jimmy’ego Savile’a (choć doszło do tego już po jego śmierci w 2011 roku).
W sobotę usunięto też wideo przedstawiające Axela Rudakubanę, nastolatka oskarżonego o zamordowanie trzech dziewcząt w Southport (w ubiegłym tygodniu), gdy wyszło na jaw, że w 2018 roku wystąpił w reklamie „Children in Need”.
Jean Seaton, autorka historii BBC, nie jest zwolenniczką cenzury ani zamazywania przeszłości, ale widzi potrzebę szybkich i konkretnych działań. „Programy rozrywkowe Savile’a skupiały się na nim, więc usunięcie dużej części tego archiwum miało sens” – stwierdziła.
„Ale rola Edwardsa sąsiadowała z relacjami o znaczeniu o wiele większym niż on – wiadomościami i wydarzeniami krajowymi. Problemem jest to, że był znaną twarzą tak ważnych programów. Ale te wydarzenia są nasze. Podejrzewam, że BBC nie może lub nie chce usunąć archiwum – może pozycje z jego udziałem wyraźnie oznaczać” – powiedziała Seaton.
Edwards popełniał przestępstwa w latach 2020-2022
Szybkie tempo usuwania twarzy i nazwiska Edwardsa w Walii jest wprost proporcjonalne do jego poprzedniego statusu. Wizerunek dziennikarza wykorzystywano do promowania programów w Bibliotece Narodowej, wspomagał też inne organizacje. W ciągu ostatnich kilku dni artysta Steve Jenkins zamalował swój mural przedstawiający Edwardsa w jego rodzinnym mieście Llangennech, gdzie organizacja charytatywna i dom kultury również usunęły hołdy dla jego działalności. Uniwersytet w Cardiff zastanawia się nad odebraniem mu tytułu honorowego profesora.
W sobotę była tymczasowa szefowa BBC, Elan Closs Stephens, zmuszona była przeprosić za uwagę poczynioną podczas walijskiego programu radiowego „Beti a’i Phobol”, gdy nazwała go „biednym Huw”. W oświadczeniu Elan stwierdziła, że kiedy przemawiała, była świadoma aresztowania, ale nie wiedziała o „strasznych szczegółach, które wyszły na jaw w tym tygodniu”.
Do przestępstw Edwardsa doszło w latach 2020-2022, kiedy inny mężczyzna przesłał mu na WhatsAppie 41 nieprzyzwoitych zdjęć dzieci, w tym siedem zdjęć kategorii A, czyli najsurowszej klasyfikacji, z których dwa przedstawiały dziecko w wieku od siedmiu do dziewięciu lat.
Oburzenie wśród byłych kolegów z BBC początkowo skupiało się na wiadomości, że Edwards po zawieszeniu w lipcu ubiegłego roku nadal otrzymuje pełną pensję za lata 2023-2024. Domagają się oni, by skompromitowany prezenter zwrócił pieniądze wypłacone za ten okres. Jest to jednak mało prawdopodobne.