Rok do roku wpływy Urmy zmalały z 3,92 do 3,48 mln zł. Prawie w całości pochodzą ze sprzedaży egzemplarzowej tygodnika „Nie”. Wpływy reklamowe w ub.r. wyniosły zaledwie 24 tys. zł, tyle samo co rok wcześniej.
Sprzedaż „Nie” od kilku lat nie jest audytowana przez Polskie Badania Czytelnictwa. Urma poprzednio wyniki sprzedażowe tygodnika podała w sprawozdaniu za 2021 roku: rozeszło się wtedy ,11 mln egzemplarzy, do daje średnio ponad 21 tys. na każdy numer. Pismo jest w Polsce dystrybuowane przez wszystkich czołowych kolporterów prasowych, a także sprzedawane do USA i Kanady.
Jak już informowaliśmy, z początkiem br. cenę „Nie” podwyższono z 6,66 do 7,90 zł.
Na działalność operacyjną wydawca „Nie” przeznaczył w ub.r. 4,66 mln zł, o 0,3 proc. więcej niż przed rokiem. O ile wydatki na usługi obce poszły w górę z 1,25 do 1,96 mln zł, o tyle te na użycie materiałów i energii zmalały z 877,7 do 376,5 tys. zł, a na amortyzację – z 83,2 do 17,8 tys. zł.
Zmniejszyły się też koszty pracownicze: w zakresie wynagrodzeń z 2,07 do 1,98 mln zł, a na ubezpieczenia społeczne i inne świadczenia dla pracowników – z 265,7 do 221,3 tys. zł. Spółka zatrudniała 11 osób.
Tygodnik „Nie” od lat ze stratami
Strata sprzedażowa firmy pogłębiła się z 749,2 tys. do 1,18 mln zł, a w ujęciu brutto i netto – z 675 tys. do 1,14 mln zł.
Urma notuje ujemną rentowność od lat. W 2021 roku przy 3,88 mln zł przychodów miała 619,2 tys. zł straty netto, rok wcześniej wyniosła ona 584,4 tys. zł (przy 3,55 mln zł wpływów), w 2019 roku – 945,3 tys. zł (przychody sięgnęły 3,62 mln zł), a w 2018 roku – 1,44 mln zł (przy 3,7 mln zł wpływów).
Spółka ma jeszcze sporą poduszkę kapitałową. Na koniec ub.r. jej kapitały własne wynosiły 4,86 mln zł, wobec 6 mln zł rok wcześniej. Dla porównania, na koniec 2018 roku było to 8,82 mln zł.
Zaś na majątek firmy składały się m.in. środki trwałe o wartości 2,14 mln zł (głównie nieruchomości) oraz 2,15 mln zł wartości niematerialnych i prawnych (logo tygodnika „Nie” wyceniono na 2 mln zł).
Zmarł Jerzy Urban i jego żona
W ostatnich latach u wydawcy „Nie” nastąpiła wymuszona sukcesja. Po śmierci początku października 2022 roku twórcy, naczelnego i właściciela pisma Jerzego Urbana firmę odziedziczyła jego żona Małgorzata Daniszewska, która zmarła dokładnie rok później.
Teraz właścicielką i prezeską Urmy jest Marta Miecińska. W sprawozdaniu zapowiedziała, że wobec strat w ostatnich latach jako jedyna członkini zarządu „dołoży wszelkich starań aby obniżyć koszty działalności spółki”.