Biuro Prokuratora Generalnego sklasyfikowało wydawnictwo jako „organizację niepożądaną” twierdząc, że podważa przywództwo Rosji. To oznacza, że wszelka współpraca z tą firmą medialną lub płatności na jej rzecz są obecnie uznawane za przestępstwo zagrożone karą do pięciu lat więzienia.
„Praca wydawnictwa ma na celu dyskredytację decyzji rosyjskich przywódców zarówno w polityce wewnętrznej, jak i zagranicznej” – napisano w oświadczeniu.
W listopadzie 2023 roku The Moscow Times został wpisany na listę „zagranicznych agentów”. Inne rosyjskie tytuły, takie jak „Nowaja Gazieta”, Meduza, The Insider i Istories również zostały sklasyfikowane jako „niepożądane” i zakazane.
The Moscow Times stwierdził, że blokada „nie jest zaskoczeniem” i obiecał kontynuować działalność. „Nasza praca stanie się trudniejsza. Każdemu w Rosji, kto w jakikolwiek sposób będzie z nami wchodzić w interakcję, grozi teraz postępowanie karne. Nie chcemy jednak dać się uciszać” – czytamy na stronie internetowej
The Moscow Times został założony w 1992 roku jako anglojęzyczny dziennik wydawany w Moskwie przez holenderskiego wydawcę. Jego wydanie drukowane zostało zamknięte w 2017 roku. W 2020 roku witryna uruchomiła serwis w języku rosyjskim. The Moscow Times przeniósł się do Holandii po atakach Rosji na niezależne media na początku 2022 r.
W przeszłości dla The Moscow Times pisali wybitni dziennikarze, m.in. Evan Gershkovich, który reprezentując „Wall Street Journal” jest sądzony w Rosji pod zarzutem szpiegostwa.