„Solidarność” przy Agorze nie jest reprezentatywna w spółce Gazeta.pl, bo skupia mniej niż 5 proc. w niej zatrudnionych. Jak dowiedział się nieoficjalnie „Presserwis”, również Inicjatywa Pracownicza przy Agorze nie zrzesza w spółce Gazeta.pl więcej niż 5 proc. zatrudnionych.
Przewodnicząca związku: „Badamy sytuację w Gazeta.pl”
Jeśli związek nie jest reprezentatywny, to zarząd nie musi uzgadniać swoich działań ze związkowcami w tak istotnych sprawach, jak regulaminy: wynagradzania, pracy, funduszu świadczeń socjalnych. W pozostałych kwestiach działające w Gazeta.pl związki zawodowe mają wystarczają siłę głosu.
Obecną sytuację tak komentuje Natalia Mazur, przewodnicząca „Solidarności” w Agorze: – Zawsze warto, by pracownicy mieli swoją silną reprezentację w firmie, bo dzięki temu pracodawca ma partnera do dyskusji. Niezależnie od liczby związkowców w danej spółce, pracodawca ma obowiązek informować związek o planowanych wypowiedzeniach czy zmianach regulaminów. Ale im liczniejsze jest grono związkowców, tym większe jest znaczenie ich głosu, i to we wszystkich sprawach pracowniczych. Badamy sytuację w Gazeta.pl – mówi.
Przewodnicząca związku dodaje, że „Solidarność” jest reprezentatywna w innych wydzielonych spółkach Agory: Wyborcza, Czerska 8/10 oraz Agora Książka i Muzyka. Organizacja działa także w spółkach Agora SA, Inforadio, Grupa Radiowa Agory, Doradztwo Mediowe, AMS, Helios i w będącej w likwidacji spółce Goldenline.