Wśród analizowanych obszarów Polacy najczęściej zgadzali się z fałszywymi teoriami dotyczącymi energetyki (43 proc. odpowiedzi „zdecydowanie się zgadzam” i „raczej się zgadzam”) oraz zdrowia (35 proc.). W mniejszym stopniu dezinformacja przyjmowana przez badanych dotyczyła nowych technologii (29 proc.), polityki (23 proc.) oraz klimatu (22 proc.).
Wiara w inwigilację przez rząd światowy
Osoby starsze (55 lat i więcej) oraz mieszkańcy dużych miast (pow. 500 tys.) częściej nie zgadzali się z badanymi fałszywymi teoriami. Również wśród mężczyzn i osób z wyższym wykształceniem obserwuje się niższy poziom poparcia dla kilku z analizowanych fałszywych informacji.
W obszarze zdrowia występują dwa stwierdzenia, które uzyskały najwyższe poparcie w całym badaniu i dotyczą kwestii żywności: 65 proc. badanych Polaków zgadza się z opinią, że producenci ukrywają informacje dotyczące szkodliwych składników lub dodatków do żywności, a 58 proc. jest przekonanych, że rośliny genetycznie modyfikowane są niezdrowe dla człowieka. Ciekawe jest również to, że 30 proc. badanych wierzy, że zaplanowano już kolejne pandemie.
W obszarze energetyki połowa ankietowanych uważa, że samochody elektryczne palą się częściej niż samochody spalinowe, 47 proc. jest przekonanych, że elektrownia jądrowa zawsze stwarza zagrożenie dla okolicznych mieszkańców, a 45 proc. badanych zgadza się z teorią mówiącą o zagrożeniu ekologicznym spowodowanym składowaniem turbin wiatrowych wycofanych z użycia.
W obszarze nowych technologii dominującym fałszywym przekonaniem jest teza, że limity płatności gotówką wprowadza się w celu kontroli społeczeństwa (51 proc. respondentów zgadza się z tym twierdzeniem). Co trzeci badany jest przekonany, że sztuczna inteligencja ma służyć inwigilacji obywateli przez rzekomy rząd światowy (37 proc.). Popularna wciąż jest teza, że fale radiowe używane przez sieci 5G, nadawane z właściwą dla tych sieci mocą, są niebezpieczne dla człowieka. Z tą tezą zgodziło się 27 proc. respondentów.
Polska kontrolowana przez UE, złe LGBT i zamach w Smoleńsku
Najbardziej rozpowszechniona teoria z obszaru polityki głosi, że Polska utraciła swoją suwerenność i jest kontrolowana przez UE (38 proc.). Jedna trzecia badanych wierzy, że feminizm i LGBT to ideologie, których celem jest narzucenie większości Polaków innego stylu życia (32 proc.).
Trzecią najpopularniejszą teorią jest przekonanie, że w 2010 roku w Smoleńsku doszło do zamachu (29 proc.).
W obszarze klimatu Polacy są podatni głównie na następujące teorie: spisek klimatyczny ma na celu zniszczenie państw bazujących na gospodarce węglowej (33 proc.), zmiany klimatu są całkowicie niezależne od działalności człowieka (27 proc.) oraz wzrost globalnej średniej temperatury o więcej niż 1,5°C w stosunku do czasów przedprzemysłowych nie spowoduje wzmożenia występowania ekstremalnych zjawisk pogodowych (26 proc.).
To druga edycja badania przeprowadzonego przez przez Fundację Digital Poland i Stowarzyszenie Demagog. W badaniu zapytano Polaków o stosunek do 30 fałszywych stwierdzeń – obecnych w przestrzeni publicznej – z obszarów: energetyki, zdrowia, klimatu, nowych technologii oraz polityki. Badanie przeprowadzono między 26 a 29 lutego 2024, metodą CAWI (badanie online) na reprezentatywnej ze względu na płeć, wiek, miejsce zamieszkania próbie 1 tys. dorosłych Polaków.