Publicysta „Krytyki Politycznej” i OKO.press nowym szefem państwowego instytutu

Adam Leszczyński

Profesor Adam Leszczyński, jako publicysta współpracujący z „Krytyką Polityczną” i OKO.press, został powołany przez ministra kultury na dyrektora Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. R. Dmowskiego i I. J. Paderewskiego. Ze stanowiska zdymisjonowano Jana Żaryna.

Odwołanie Jana Żaryna ze stanowiska dyrektora Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. R. Dmowskiego i I. J. Paderewskiego minister Bartłomiej Sienkiewicz uzasadniał na czwartkowej konferencji prasowej. – Instytut Dziedzictwa Myśli Narodowej im.Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego miał być wehikułem, który w ostatniej chwili transmituje pieniądze, ponad 100 milionów na Muzeum Paderewskiego razem z władzami Otwocka. Ta historia będzie wyjaśniona do końca” – zapowiedział.

– W ciągu trzech lat istnienia przekazał pięniądze na rzecz kilkudziesięciu organizacji – takich jak Marsz Niepodległości, Straż Narodowa, Młodzież Wszechpolska czy Fundacja Witaszków – milionerów, którzy wspierają Ordo Iuris. Łącznie na środowiska ekstremistyczne i takie organizacje w ciągu kilku lat istnienia Instytut przepompował, bo inczej nie da się tego nazwać, 74 mln zł, w tym 40 mln na zakup nieruchomości – wyliczył szef MKiDN.

Sienkiewicz zapewnił, że resort kultury będzie badać wydane środki. – Nie zgadzam się, by pieniądze polskich podatników szły za pomocą tego Instytutu na zasilanie środowisk ekstremistycznych – zaznaczył.

Adam Leszczyński w SWPS, „Krytyce Politycznej” i OKO.press

Sienkiewicz poinformował, że Żaryna na stanowisku dyrektora IDMN zastąpi prof. Adam Leszczyński, wykładowca Uniwersytetu SWPS w Warszawie, historyk i socjolog, znany ostatnio jako autor „Ludowej historii Polski”.

Prof. Adam Leszczyński w latach 1993-2017 był związany z „Gazetą Wyborczą” – od 2000 roku pracował w dziale nauki, a od 2005 roku w dziale opinii. Obecnie współpracuje z „Krytyką Polityczną” i OKO.press. Pisał też do „Newsweeka”, „Polityki”, „Przekroju” i „ResPubliki Nowej”.

Bartłomiej Sienkiewicz zapewnił, że nie chce likwidować Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej. – Uważam tylko, że jeśli mamy do czynienia z czymś takim, jak spuścizna myśli politycznej wielu obozów demokratycznej Polski, to powinniśmy badać je wszystkie. Wchodzi w to dziedzictwo narodowej demokracji, ale także i piłsudczyków, konserwatystów, socjalistów. To jest w pewnym sensie niematerialny dorobek kulturowy Polski. Zwracam uwagę, jakie pióra w przeszłości były w tych obozach. To byli czasami najwybitniejsi literaci i publicyści swoich epok. To jest dziedzictwo, którym powinniśmy się zająć – powiedział szef MKiDN.