Prezes Polsatu: Telewizja pod dużą presją serwisów streamingowych

Nowy prezes Telewizji Polsatu był pytany podczas czwartkowej konferencji o prognozy dla stacji w 2024 roku i o dalsze zmiany technologiczne w telewizji. Piotr Żak przyznał, że rynek telewizyjny jest pod dużą presją serwisów streamingowych. Stwierdził, że jego firma jest przygotowana do zmieniającej się sytuacji.

W styczniu Piotr Żak, młodszy syn Zygmunta Solorza, przejął obowiązki prezesa Telewizji Polsat. W czwartek po raz pierwszy wziął udział w konferencji prasowej dotyczącej wyników finansowych Grupy Polsat Plus. Dziennikarze chcieli poznać pogląd menadżera na temat obecnych trendów na rynku i wyzwań nadawców, którzy muszą walczyć o uwagę widzów nie tylko między sobą, ale także z serwisami typu Netflix, HBO Max, Disney+ czy Amazon Prime Video.

– Rynek telewizyjny jest pod dużą presją serwisów streamingowych zarówno, jeśli chodzi o preferencje klientów, jak i produkcję contentu. Wielkie międzynarodowe firmy, jak Netflix, wchodzą do Polski, robią swoje własne produkcje i content. Telewizja musi ewoluować, dostosowywać się – zauważył prezes Telewizji Polsat Piotr Żak.

Grupa Polsat Plus spokojna o przyszłość

Szef Polsatu był też pytany o cele dotyczące oglądalności i finansów. Nawiązał ponownie do usług streamingowych. – Absolutnie nie obawiałbym się, że to będzie miało negatywne wpływy na wyniki oglądalności czy finansowe. Jesteśmy do tych rzeczy przygotowani. Wiemy jak się do tego dostosować i wiemy, gdzie zoptymalizować, zarówno jeśli chodzi o telewizję, jak i to, co robimy w Interia.pl po zakupie Grupy Interia.pl – stwierdził Żak.

W opublikowanych ostatnio wynikach Grupy Polsat Plus można znaleźć pewien niepokojący sygnał. W IV kwartale 2023 roku znacząco zmalały zysk i marża EBITDA segmentu mediów telewizyjnych i internetowych grupy Cyfrowy Polsat, nieznacznie spadły też przychody.

Z czego konkretnie wynika ten spadek zyskowności? Czy zyskowność segmentu może maleć także w 2024 roku? – Rozumiem, że w IV kwartale w stosunku do IV kwartału 2022 roku, bo jeśli chodzi o rok 2023, to w stosunku do III kwartału EBITDA segmentu mediów telewizyjnych wzrosła. To była kwestia przejściowa. Ja patrzę na telewizję z dużym optymizmem, jeśli chodzi o rok 2024. Nie mówimy tu o zmniejszeniu się zyskowności tego segmentu w 2024 roku – odpowiadała z kolei Katarzyna Ostap-Tomann, członek zarządu Cyfrowego Polsatu.

Utrata Ligi Mistrzów i spadek liczby abonentów

Dostawcy płatnej telewizji ze Stanów Zjednoczonych borykają się z masową utratą abonentów przez konkurencję ze strony serwisów streamingowych. W czwartym kwartale ub.r. grupa Cyfrowy Polsat miała sprzedanych 13,08 mln jednostkowych usług (RGU) w modelu abonamentowym klientom indywidualnym, po spadku rok do roku o 1,5 proc. Sprzedaż płatnej telewizji zmalała o 4,1 proc. do 4,84 mln RGU. W całym 2023 roku grupa Cyfrowy Polsat przy wzroście przychodów o 5,5 proc. do 13,63 mld zł i kosztów operacyjnych o 9,5 proc. zarobiła na czysto 311,6 mln zł, wobec 901,1 mln zł rok wcześniej.

W ostatnich kwartałach miały miejsce podobne spadki. Cyfrowy Polsat tłumaczył to spadającą popularnością telewizji satelitarnej. Ten trend jest częściowo rekompensowany przez działalność serwisu streamingowego Polsat Box Go i sprzedaż pakietów z Disney+. Ponadto, przyczyną spadków ma być wciąż likwidacja usługi iPla w sierpniu 2021 roku. Część klientów Grupy Polsat Plus miało dzięki niej tani pakiet. Wraz z kończeniem się ich umów, proponowane im są droższe subskrypcje Polsat Box Go. Wiceprezes Cyfrowego Polsatu stwierdził w czwartek, że rezygnacje z tego powodu skończą się wraz z końcem roku.

Do kolejnych może się jednak przyczynić utrata przez Polsat praw do Ligi Mistrzów na rzecz Canal+. Jeszcze nie wiadomo czy od początku nowego sezonu stacje Canal+ z Ligą Mistrzów trafią do Polsat Box i Polsat Box Go. – Do końca sezonu zachęcamy do oglądania Ligi Mistrzów na kanałach Polsat Sport Premium. Następne rozgrywki startują we wrześniu, więc po prostu poczekajmy. Będziemy Państwa na bieżąco informować o rozwoju wydarzeń – mówił Stec.

Z danych Nielsena wynika, że w marcu br. Polsat miał 6,79 proc. udziału w rynku telewizyjnym w grupie 4+. Nieco wyższe udziały miały TVN, TVP1 i TVP2. W grupie 16-49 Polsat był drugi (po TVN) z 7,67 proc. udziału w rynku. Identyczną pozycję miał w grupie 16-59. Udział w rynku wyniósł 7,22 proc.