W piątek wieczorem Agnieszka Obszańska poinformowała, że w kwietniu pożegna się z Radiem 357. – Chciałabym, aby Państwo jako pierwsi dowiedzieli się, że podjęłam decyzję o zmianie i wsparciu Trójki w jej odbudowie. A nie była to decyzja prosta, bo Słuchacze i Słuchaczki to sól radia, a społeczność 357 jest po prostu wyjątkowa – przekazała patronom internetowej rozgłośni.
To kolejna osoba wracająca z Radia 357 do Trójki. Niedawno do Programu III wróciła Katarzyna Borowiecka, obejmując stanowisko szefowej redakcji słowa. Z Radia 357 do Trójki przechodzi też Kuba Jonczyk. Natomiast kilka dni temu o swoim powrocie z Radia 357 do Trójki poinformowała reporterka Anna Dudzińska.
Szef Radia 357 komentuje odejścia do Trójki
W sobotę przed południem Paweł Sołtys, prezes Radia 357, we wpisie na facebookowej grupie patronów stacji, składając życzenia świąteczne, podkreślił, że jednym z najważniejszych przesłań Wielkanocy jest nadzieja. – To najlepsze antidotum na różne obawy i zmartwienia. W Radiu 357 tę nadzieję czerpiemy przede wszystkim od Was. To mocne wsparcie – nie tylko przecież finansowe – jest absolutnym fundamentem dla nas. Dzięki niemu możemy codziennie stawiać czoła większym i mniejszym wyzwaniom – zapewnił.
– Życzliwie patrząc na starania innych i na wszystko, co się dzieje dookoła na medialnym poletku, idziemy żwawym krokiem i swoją drogą. A słysząc Wasz doping – idzie się raźniej i z dobrą energią 🙂 – dodał Sołtys. – Wiemy i pamiętamy, że Wy też ulokowaliście w nas swoje nadzieje. Nie zostawiliście nas w 2020 roku i to był punkt zwrotny w naszym życiu. Poczuliśmy, że chcecie tego radia i czujemy to teraz. Dlatego spokojnie robimy swoje – stwierdził.
Szef Radia 357 zapewnił, że to się nie zmieni. – Będziemy dla Was tak długo, jak będziecie chcieli nas słuchać i wspierać 🙂 Więc właściwe z grubsza – do końca świata, jak nic 😉 – zaznaczył.
W Radiu 357 ponad 100 osób
Według Pawła Sołtysa nie zmieniają tego „pojedyncze zmiany personalne”. – Staramy się, by przebiegały przede wszystkim w życzliwej atmosferze wolności do kierowania swoim życiem i wyborami – też zawodowymi. O wszystkim też otwarcie i natychmiast informujemy Was – zauważył.
– Stąd czasem może powstać subiektywne wrażenie, że „źle się dzieje”, bo ktoś „znowu odszedł”. Ale tu, na Słowackiego (przy tej ulicy w Warszawie mieści się siedziba Radia 357 – przyp.), w skromnym, ale naszym miejscu, ponad 100 osób – znanych Wam z anteny i takich, których głosów na niej nie słychać – każdego dnia sprawia, że „dzieje się dobrze” – podkreślił Sołtys.
– Radio jest żywym organizmem, a zmiany warto witać z nadzieją, a nie obawą – i tak podchodzimy do każdej z nich. Wynikną z nich dobre rzeczy, zobaczycie 🙂 – zapewnił.
Żeby przedstawić sytuację Radia 357, Paweł Sołtys posłużył się metaforą piłkarską. – Każdy dobry trener wie i jest gotowy na moment, w którym na boisku potrzebne są zmiany – po to by dać odetchnąć jednym i dodać skrzydeł reszcie graczy. A wszystko po to, by zwiększyć przewagę całej drużyny – napisał.
– Radio 357 to też gra zespołowa. Mamy kontrolę nad tym, co się dzieje na boisku. Jesteśmy przygotowani, by dobrze reagować na rozwój wydarzeń. Słyszymy Wasze wsparcie z trybun i interesują nas wyłącznie puchary 🙂 – zaznaczył.
Szef rozgłośni zapowiedział, że w najbliższych dniach przekaże patronom „ważne informacje”.
Ile zarabia Radio 357
W ub.r. Radio 357 osiągnęło wzrost przychodów o 9,1 proc. do 14,1 mln zł. Zwiększyły się zarówno wpłaty od patronów, jak też wpływy reklamowe. Stacja osiągnęła 235,4 tys. zł zysku brutto.
Według danych z badania Krajowego Instytutu Mediów od grudnia 2022 do maja ub.r. Radia 357 codziennie miało średnio 276,7 tys. słuchaczy i 14,1 proc. udziału w czasie słuchania radia w internecie. Wyższe wyniki osiągnęło jedynie RMF FM. Działalność Radia 357 jest oparta na wpłatach od internautów – na Patronite stację wspiera obecnie 50 tys. użytkowników, wpłacając co miesiąc 933 tys. zł.