luty 2024

Minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz zapowiedział powołanie nadzwyczajnej komisji sejmowej ds. ładu medialnego. Skomentował także odmowne decyzje KRS ws. TVP i Polskiego Radia.

Mimo postawienia w stan likwidacji rozgłośni regionalnych Polskiego Radia, Rada Mediów Narodowych wyłoniła w czwartek osoby, które będą zasiadać w ich radach nadzorczych. Zasiadający w RMN Marek Rutka informuje Wirtualnemedia.pl, że członkowie związani z PiS wykluczają spotkanie z ministrem kultury. Chyba, że cofnie zmiany w mediach publicznych.

Robert Bąkiewicz nie jest już prezesem zarządu Telewizja Media Narodowe i sprzedał pakiet kontrolny akcji w spółce. Jego obowiązki przejął Piotr Barełkowski, w przeszłości związany z Polsatem, TV Republika oraz wPolscePL.

Na stanowisko dyrektora TVP Wilno została powołana Joanna Warecha, związana z Telewizją Polską od prawie trzech dekad. Poprzednio stacją kierował Mirosław Ciunowicz.

Mateusz Magdziarz stracił pracę, po dwóch latach kierowania przywięziennym przedsiębiorstwem produkującym obuwie ochronne. Odwołał go Dyrektor Generalny Służby Więziennej.

W piątek 1 marca br. Joanna Sołtysiak obejmie stanowisko dyrektorki programowej Radia Złote Przeboje (Grupa Eurozet). Zastąpi Mateusza Golisa, który rozstał się z firmą.

Minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz powiedział na konferencji, że “Telewizja Republika korzystała ze sprzętu, pomieszczeń, studiów oraz znaków towarowych telewizji publicznej w sposób nielegalny”. Po tych słowach Tomasz Sakiewicz, szef stacji, zapowiedział proces karny i cywilny przeciw ministrowi.

Rafał Kurowski zostanie nowym pełniącym obowiązki dyrektora oddziału TVP w Katowicach – ustalił „Presserwis”.

Paulina Stolarek zastąpiła Marcina Kusego na stanowisku dyrektora i redaktora naczelnego Programu I Polskiego Radia. Jej zastępcami zostali Magdalena Szturemska i – od marca – Jacek Czarnecki, wieloletni reporter Radia Zet.

Dziennikarz Radosław Gruca, związany z Radiem ZET, pół roku temu został skazany za naruszenie nietykalności cielesnej policjanta. Odwołał się od wyroku i niedawno ruszył proces w tej sprawie. – Wezwany na świadka funkcjonariusz policji przyznał, że nie było podstaw do interwencji wobec mnie, ale było zlecenie, żeby na mnie coś znaleźć – mówi dziennikarz portalowi Wirtualnemedia.pl.