TVP przestała płacić Cezaremu Gmyzowi

„Jestem w trakcie bankructwa”

Cezary Gmyz

Cezary Gmyz we wtorek wieczorem na antenie Telewizji Republika przyznał, że jego statut w Telewizji Polskiej jest niejasny. Dziennikarz nie dostał od spółki pieniędzy, swojej pensji i ryczałtu na prowadzenie placówki korespondenckiej, na styczeń. Zgodnie z umową TVP płaciła mu z góry.

– Chyba powinienem sobie napisać na wizytówce TVP, którą wciąż posiadam: „Cezary Gmyz, korespondent w likwidacji”. Mój status ontologiczny jest niewyjaśniony – przyznał.

Podkreślił, że z własnych pieniędzy opłacił funkcjonowanie placówki przez najbliższy miesiąc. – Co spowodowało, że de facto jestem w trakcie bankructwa – stwierdził.

Dlaczego się na to zdecydował? – Wiąże mnie z Telewizją Polską umowa o pracę, która w żaden sposób nie została wypowiedziana – tłumaczy Cezary Gmyz portalowi Wirtualnemedia.pl. Zapewnia, że mówiąc o swoim bankructwie, nie przesadzał. – Mam umowę o pracę, kiedy nie dostaję pensji, mój budżet przestaje się spinać, a w dodatku muszę płacić za funkcjonowanie placówki – opisuje.

– Nie jestem jedyną osobą w takiej sytuacji. Podejrzewam, że są w niej setki osób – zaznacza Gmyz.

Bez poprzednich korespondentów TVP

W ostatnich dniach relacje z Niemiec dla TVP Info przygotowywała Magdalena Gwóźdź-Pallokat. To dziennikarka polskiej redakcji Deutsche Welle, wcześniej przez kilka lat była już związana z Telewizją Polską: od 2009 roku pracowała w redakcji „Panoramy” TVP2, a w latach 2011-2016 była prezenterką „Panoramy Flesz”, „Panoramy Kraj” i „Panoramy Info”. Potem pracowała w kanale Nowa TV.

– Dziś w TVP Info pojawiła się pani Magdalena Gwóźdź-Pallokat, czyli żona byłego korespondenta ARD i jednocześnie dziennikarka Deutsche Welle, która nadawała. Jak to zobaczyłem, to się troszeczkę uśmiechnąłem – skomentował Cezary Gmyz na antenie TV Republika.

W programie „19.30” i nowej odsłonie TVP Info nie pojawiły się jak dotąd materiały także kilku innych korespondentów zagranicznych Telewizji Polskiej: Dominiki Cosić z Brukseli, Rafała Stańczyk z USA, Maksymiliana Maszendy z Paryża, Dariusza Bohatkiewicza z Londynu oraz Tomasza Jędruchowa z Czech. Materiały z Brukseli zaczęła przygotowywać Dorota Bawołek, przez wiele lat związana z Polsat News.

TVP kontynuuje natomiast współpracę z Urszulą Rzepczak, która od maja ub.r. jest korespondentką nadawcy we Włoszech, oraz korespondentem na Ukrainie Piotrem Kućmą.

Cezary Gmyz korespondentem TVP przez ponad 7 lat

Funkcję korespondenta Telewizji Polskiej w Niemczech Cezary Gmyz objął jesienią 2016 roku. Zastąpił Marcina Antosiewicza. W ostatnich latach regularnie gościł też w TVP Info w programach Michała Rachonia. W latach 2013-2016 Gmyz był związany z Telewizją Republika. Od początku 2013 roku jest publicystą tygodnika „Do Rzeczy”.

W latach 2007-2012 pracował w „Rzeczpospolitej”, z której został zwolniony w listopadzie 2012 roku z kilkoma innymi osobami (m.in. redaktorem naczelnym Tomaszem Wróblewskim) wskutek publikacji jego artykułu o „Trotyl na wraku tupolewa”. Wcześniej pracował m.in. we „Wprost”, „Życiu” i „Życiu Warszawy”.