Śliwowska-Mróz na antenie TVP Info pojawiła się pierwszy raz w serwisie o godz. 17.00. – Jest mi niezmiernie miło, że mogę ponowie gościć w państwa domach i mam nadzieję, że tu w Telewizji Polskiej, również państwu będą czuli się jak w domu, domu, gdzie możemy się pięknie różnić, wzajemnie szanować i rozmawiać – powiedziała dziennikarka na początku serwisu.
Justyna Śliwowska-Mróz karierę zawodową w TVP zaczynała jako reporterka i prowadząca program informacyjny „Obiektyw” w regionalnym oddziale telewizji w Białymstoku. Od 2015 roku pracowała w TVP Info, gdzie prowadziła serwisy informacyjne. Potem dołączyła do prowadzących „Dzień dobry Polsko” w TVP1, a następnie prowadziła program TVP „Halo Polonia”.
W 2018 r. wizerunek Justyny Śliwowskiej-Mróz pojawił się w jednym z ujęć w spocie wyborczym Prawa i Sprawiedliwości „Wybierz #BezpiecznySamorząd”. Tematem głównym spotu byli migranci. PiS przestrzegał w nim, że jeśli wybory wygra PO, to do Polski przybędzie wielu uchodźców. W jednej z migawek widać zamieszki uliczne, w tle spikera informującego „samorządowy Platformy Obywatelskiej szykują się do przyjęcia uchodźców”. W kolejnym ujęciu programu informacyjnego Justyna Śliwowska-Mróz zapowiada „Wbrew decyzji polskiego rządu, Grzegorz Schetyna zapowiedział przyjmowanie uchodźców”. Urywek pochodzi z programu TVP Info, gdzie Śliwowska już wtedy nie pracowała.
Dziennikarka poszła do sądu, bo jej zdaniem PiS bezprawnie wykorzystało do swoich celów jej wizerunek. „Nie jestem i nigdy nie byłam członkiem żadnej partii politycznej. Nigdy publicznie nie deklarowałam poparcia dla żadnej partii politycznej czy jakiegokolwiek polityka. Nigdy nie wyrażałam żadnej zgody na wykorzystywanie mojego wizerunku w materiałach prasowych jakiegokolwiek ugrupowania” – napisała w mediach społecznościowych. Dodała, że oczekuje szybkiego usunięcia jej wizerunku i przeprosin.
We wrześniu 2019 r. ten sam sąd uznał rację Justyny Śliwowskiej-Mróz w sporze przeciwko PiS. Kilka dni później dostała pismo z Telewizji Polskiej, że umowa z nią nie zostanie przedłużona.
W grudniu 2020 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie oddalił apelację partii Jarosława Kaczyńskiego, podkreślając, że PiS nie miało prawa do rozpowszechniania wizerunku dziennikarki bez jej zgody. Partia miała zamieścić oświadczenie z wyjaśnieniem, że bezprawnie wykorzystała wizerunek dziennikarki. Przeprosiny miały być prezentowane na stronie głównej PiS przez 30 dni od daty publikacji. Dodatkowo partia miała przekazać 10 tys. zł na rzecz Fundacji Św. Franciszka „Pomóż zwierzętom, naszym małym braciom”.
PiS poszedł jednak do Sądu Najwyższego, a 25 maja br. jego skarga została ona oddalona. – Wyrok Sądu Najwyższego daje mi nadzieję, że już nigdy w przyszłości żadnej partii politycznej nie przyjdzie do głowy, aby wykorzystywać wizerunek dziennikarzy i niszczyć tym samym zaufanie do pracujących w mediach ludzi. Ja na swoją niezależność dziennikarską, zanim pojawił się spot PiS-u, pracowałam 12 lat – mówiła nam latem dziennikarka.
Dorota Grabowska i Rafał Skórski w TVP Info
We wtorek na antenie TVP Info zadebiutowała też Dorota Grabowska, od lat dziennikarka i prezenterka TVP Lublin, która wraz z Piotrem Jędrzejkiem (dotąd Polsat News) poprowadziła poranek TVP Info. Z kolei w poniedziałek wieczorne serwisy w stacji prowadził po raz pierwszy Rafał Skórski, który wcześniej był związany z News 24, m.in. jako reporter.
Wśród prowadzących serwisy informacyjne w TVP Info są m.in. Zbigniew Łuczyński, Jacek Zimnik, Paweł Kursa, Dagmara Komarnicka, Adam Kisiołek, Michał Adamiuk czy Maciej Jabłoński.
TVP Info wznowiło nadawanie w piątek wieczorem. Emisję stacji, a także TVP3 i TVP World, została wstrzymana w środę w zeszłym tygodniu, zaraz po ogłoszeniu wynikających z decyzji ministra kultury zmian władzach Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i PAP. Równocześnie zniknął portal internetowy TVP.Info.
TVP Info i „19:30” są na razie emitowane ze studiów przy ul. Woronicza, ponieważ w siedzibie Telewizyjnej Agencji Informacyjnej pozostają odwołani w zeszłym tygodniu ze stanowisk dyrektor TAI Michał Adamczyk oraz jego zastępcy Marcin Tulicki i Samuel Pereira, a rotacyjne interwencje poselskie prowadzą tam politycy PiS. Wszyscy nie uznają decyzji nowych władz TVP, Adamczyk we wtorek został mianowany przez Radę Mediów Narodowych na prezesa spółki.