W środę 20 grudnia br. przed południem wstrzymano emisję kanału TVP Info zastępując wpisane do ramówki programy transmisją sygnału TVP1, TVP2 lub TVP Polonia (w zależności od transpondera). Tego dnia widzowie TVP1 nie obejrzeli też wieczornego, głównego wydania “Wiadomości”, a wcześniej “Teleexpressu”.
Zamiast “Wiadomości” pojawiło się krótkie wystąpienie Marka Czyża, który zapowiedział “nową jakość” tego serwisu już od czwartku 22 grudnia. Stało się tak na skutek zmian personalnych w Telewizji Polskiej i powołania nowego zarządu tej spółki.
Należy w tym miejscu zaznaczyć, że w przypadku TVP1 pora emisji obu wymienionych wcześniej programów informacyjnych to tzw. prime time, w którym emitowanych jest najwięcej i to często najdroższych spotów reklamowych.
Nie było części reklam
Wprowadzone zmiany w ramówkach TVP1 i TVP Info spowodowały, że – jak wynika z naszych ustaleń – nie wyemitowano części zaplanowanych wcześniej reklam. Wprawdzie bloki reklamowe przed i po oświadczeniu Marka Czyża się pojawiły, mimo to mogło nie dojść do zrealizowania media planów, zwłaszcza tych obejmujących zakup pakietowy.
Ekspert z agencji mediowej zwraca uwagę, że brak emisji reklam w TVP Info nie ma większego znaczenia, bo kanał ten stanowi niespełna 1 proc. udziału w sprzedanych GRP, a jego oglądalność przypisana jest do TVP1 (na mocy porozumienia między TVP z Nielsenem).
Centrum informacji TVP zapewniło w rozmowie z Wirtualnemedia.pl, że nie naliczy opłat za spoty, które nie zostały wyemitowane. – Biuro Reklamy TVP nie nalicza opłat za spoty, które nie zostały wyemitowane z powodu zmian programowych. Nie komentujemy ustaleń handlowych. Realizacja aktualnych kampanii reklamowych jest na bieżąco monitorowana – przekazano nam.
Odszkodowań nie będzie
– Brak emisji w pakiecie skutkuje brakiem widowni, a w cenniku brakiem emisji. W pierwszym przypadku, jeżeli inne emisje nie nadrobią brakujących GRP, skutkuje to realizacją pakietu na poziomie niższym niż zakładany/opłacony, więc jeżeli ta różnica na koniec kampanii wykracza ponad tzw widełki realizacji pakietów, to BR TVP musi zwrócić wartość “niedowiezionej widowni”. W drugim przypadku możliwe jest zaproponowanie alternatywnej emisji jeżeli klient wyrazi zgodę na zwrot wartości niewyemitowanego spotu lub różnicy pomiędzy emisją pierwotną a tą zaproponowaną w zamian. Więc reasumując – za niewyemitowane materiały klienci nie zapłacą – wyjaśnia nam jeden z ekspertów od tv buyingu w domu mediowym.
Zaznacza przy tym, że w związku tym reklamodawcy nie mają co liczyć na odszkodowania ze strony TVP, bo nie przewiduje tego polityka handlowa publicznego nadawcy.
Potwierdza to inny nasz rozmówca z agencji mediowej, który mówi, że TVP to zbyt duże medium, by pozwoliło sobie na regulacje zmuszające nadawcę do płacenia kar za niewyemitowane reklamy. Jedyną stratą jest brak zapłaty ze strony reklamodawców za te spoty, które nie zostały puszczone.
W listopadzie br. TVP1 cennikowo zarobiła z emisji reklam 303,3 mln zł (35,1 proc. mniej niż rok wcześniej), TVP2 -322,2 mln zł (23,4 proc. więcej).