Exit poll w trzech stacjach

TVP Info w ciszy kadziło rządowi i promowało "Reset"

Exit poll przygotowany przez Ipsos pokazały trzy największe polskie telewizje równo o 21

Trzy największe telewizje ogłosiły wczoraj o 21 te same wyniki sondażu exit poll zrealizowanego przez Ipsos, czym zakończyły ciszę wyborczą. Jednak w telewizji rządowej cisza oznaczała eksponowanie tematów, które politycznie neutralne nie były. Straszono kryzysem migracyjnym, a przy okazji materiałów z Dnia Papieskiego – „cywilizacją śmierci”.

Ipsos Polska – część globalnego koncernu, który jest trzecią na świecie firmą badawczą – dostarczył stacjom wyniki exit poll już po raz kolejny. W latach 2014-2020 Ipsos przeprowadzał badania exit poll podczas wszystkich odbywających się w tym czasie wyborów w Polsce. Wczorajsze badanie zostało przeprowadzone przed 900 losowo wybranymi lokalami wyborczymi. Dane były zbierane przez ankieterów, którzy prosili ludzi wychodzących z lokali o wypełnienie krótkiej ankiety. Dane przekazano telewizjom na kilkadziesiąt minut przed 21. Na podstawie tych informacji TVP, TVN i Polsat równocześnie przedstawiły szacunkowe wyniki głosowania i podział mandatów: PiS – 36,8 proc., KO – 31,6 proc., Trzecia Droga – 13,0 proc., Lewica – 8,6 proc., Konfederacja – 6,2 proc.

Dodatkowo, na zlecenie TVP i Polsatu, Ipsos dostarczył szacunkowe wyniki głosowania w referendum. Frekwencja w referendum wyniosła 40 proc., jego wyniki nie są więc wiążące.

Obecnie czekamy jeszcze na pojawienie się sondażowych wyników late poll, w których margines błędu jest zdecydowanie niższy. W badaniu tym ankieterzy sprawdzają wyniki, które ogłaszają same komisje (na przykład wywieszając je na drzwiach lokalu wyborczego).

TVP bez politycznej neutralności

W sobotę i niedzielę żadne z liczących się polskich mediów nie złamało ciszy wyborczej wynikającej z art. 498 Kodeksu wyborczego. Przepis ten wskazuje, że prowadzenie agitacji wyborczej w czasie ciszy grozi grzywną, co w przypadku mediów oznacza karę nawet wysokości miliona złotych.

Jednak TVP nie zachowała się neutralnie politycznie. W TVP Info w sobotę i niedzielę dominowały dwa tematy: kryzys uchodźczy na tle zamachu w Paryżu (nożownik Mohamed Mogouchko zamordował w szkole nauczyciela) oraz Dzień Papieski. W niedzielnych „Wiadomościach” TVP 1, a więc na nieco ponad godzinę przed zamknięciem lokali wyborczych, też dominowały materiały o napływie migrantów do Europy.

TVP Info w niedzielę łączyła się ze swoimi specjalnymi wysłannikami bądź powtarzała ich materiały. Reporter Maksymilian Maszenda opowiadał o sytuacji w Paryżu. Z materiałów wynikało, że mieszkańcy się boją, do miasta zjeżdżają ludzie bez dokumentów, wieczorami strach chodzić po ulicach. Stacja rysowała prosty przekaz: polityka migracyjna Unii Europejskiej jest porażką, Polska się przed nią broni. Swoje dołożył Bernard Margueritte, francuski dziennikarz przez lata związany z Polską, który narzeka, że Francja się zmieniła.

Do relacji Maszendy nawiązywano też, emitując wejścia na żywo z Lampedusy autorstwa Kamila Trzaski. A także puszczając materiał o wywiadzie w „Gazecie Wyborczej”, gdzie holenderski poeta Ilja Leonard Pfeijffer opowiadał, że „migracja jest motorem rozwoju cywilizacji” i – co wybijała TVP – uchodźców „trzeba wpuścić”. Publikacja tej rozmowy w opinii TVP Info miała być koronnym dowodem krótkowzroczności UE i polskich „elit liberalnych” w kontrze do przezorności rządu.

„Z sentymentem o Polsce”

Nawet w Chorwacji szukano uchodźców. Uaktywnił się mieszkający tam współpracownik TVP Przemysław Adamski, który ze Splitu opowiadał o „zatrzymaniach migrantów i przemytników ludzi”, co jednak „nie znaczy, że presja migracyjna maleje; wręcz przeciwnie”.

Stacja wracała też do „Gościa Wiadomości”, gdzie brylowała prof. Genowefa Grabowska, kiedyś europosłanka lewicy, dziś dyżurna ekspertka prawna PiS, opowiadająca o nieprawidłowościach i masowej emigracji.

Drugim tematem, który królował w TVP Info, był Dzień Papieski. W materiałach pomieszczono relacje z miast i rozmowy z duchownymi, w których podkreślano dziedzictwo duchowe Jana Pawła II. Paski informowały m.in, że trwa Dzień Papieski pod hasłem „Św. Jan Paweł II i cywilizacja życia”.

Z kolei Dominika Ćosić, brukselska korespondentka TVP, znalazła „rodowitą belgijkę”, która „z sentymentem wypowiada się o Polsce”, w tym o dziedzictwie Jana Pawła II i obronie życia od poczęcia. Emitowano też klip o Janie Pawle II, który mówił o duchowym dziedzictwie papieża. „Wiosną stacja TVN zaatakowała Jana Pawła II, oskarżając go i ukrywanie pedofili” – w swoim materiale przypomniał natomiast Bartosz Łyżwiński, reporter „Wiadomości”, po czym uspokoił widzów, że „Polacy stanęli w obronie polskiego papieża”.

Tvp.info promowało „Reset”

Na głównej stronie internetowej Programu I Polskiego Radia w niedzielę aktywny był boks publicystyka, w którym znajdowały się linki do tekstów opublikowanych przed ciszą wyborczą, jak: „»Taśmy Banasia«. Andrzej Dera: są szokujące, prezes NIK sprzeniewierzył się zasadzie apolityczności tego urzędu” oraz „Trwa przedwyborcza operacja dezinformacyjna. Minister Cieszyński: ataki dotyczą przede wszystkim PiS”. To nie jest zabronione, jednak na przykład portal Onet wycofał ze strony głównej wszelkie materiały o polskiej polityce.

Z kolei w serwisie Radia Szczecin w niedzielę w głównym newsie informowano o „setkach skarg w sprawie kart referendalnych w Szczecinie”. „Chodzi o sytuacje, kiedy członkowie komisji pytają, czy wydać kartę do referendum zamiast po prostu wręczyć wyborcy trzy karty, tak jak powinni” – podano na stronie Radioszczecin.pl. Podobna informacja była też m.in. na stronach Radia Zachód czy Radia Gdańsk.

W niedzielę na portalu Tvp.info aktywny był baner reklamujący „Reset”, serial atakujący Donalda Tuska i innych polityków opozycji. Zamieszczono też artykuł, w którym reporter TVP Info pouczał przedstawicielkę komisji wyborczej, że powinna wydawać wszystkie karty do głosowania, w tym do referendum.

Polsat nadał orędzie Morawieckiego

Okładki sobotnio-niedzielnych dzienników koncentrowały się na frekwencji, ale front „Gazety Wyborczej” zawierał czytelną sugestię: na rysunku morze, po którym płynie żółta kaczka, oddalając się w kierunku horyzontu, a pod spodem napis „Głosuj!”. Była to praca Igora Morskiego. Z kolei „Fakt” na okładce pytał „A Ty idziesz na wybory?”.

Większość dzienników Polska Press, m.in. „Polska. Metropolia Warszawska”, „Dziennik Zachodni”, „Kurier Lubelski” czy „Kurier Poranny”, na okładkach nie nawiązywała wprost do wyborów – opublikowała zdjęcia papieża Jana Pawła II z napisem „Nie lękajcie się!”.

Jeszcze przed ciszą wyborczą, w piątek wieczorem, wątpliwości wzbudziła decyzja Telewizji Polsat. Stacja przerwała show „Twoja twarz brzmi znajomo”, żeby nadać orędzie Prezesa Rady Ministrów w postaci przemówienia premiera Mateusza Morawieckiego. Na sprawę zwrócił uwagę m.in. poświęcony stacji serwis Tvpolsat.info, który w serwisie X opublikował screen obrazujący tę sytuację. Polsat nie skomentował sprawy.