„Jak oni kłamią” będzie emitowane w TVP Info od poniedziałku do piątku od godz. 19:16 do 19:30. – Będziemy tutaj prostować kłamstwa i niedopowiedzenia, manipulacje TVN oraz to, co chcą przed swoimi widzami ukryć w tej stacji. Witamy w polskich mediach – stwierdził Adrian Klarenbach na początku pierwszego wydania.
Krytycznie zrelacjonował w nim wybrane materiały z weekendowych wydań „Faktów” TVN, przede wszystkim dotyczące imigrantów: zamieszek we Francji oraz klipu zamieszczonego przez Donalda Tuska. Wytykał nadawcy, że w programie TVN nie pojawiły się niektóre informacje, zwłaszcza te niekorzystne dla PO.
„Jak oni kłamią” w TVP Info: logo jak w „Faktach” TVN
Grafika promująca „Jak oni kłamią” przypomina logo „Faktów” TVN: obie mają podobne tło, a słowo „kłamią” jest zapisane podobną czcionką jak „Fakty”.
– Dziękuję za Wasze entuzjastyczne przyjęcie, to dla nas duża motywacja do dalszej pracy. Następny odcinek jutro o godzinie 19:15 – podkreślił na Twitterze Samuel Pereira, od końcówki maja wicedyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej. Zapowiedział, że „w związku z ogromnym zainteresowaniem widzów” pierwszy odcinek „Jak oni kłamią” zostanie powtórzony we wtorek rano.
Nie dodano, że „Fakty” poinformowały o kredycie 2 proc.
Adrian Klarenbach wymknął też „Faktom” TVN, że w weekend nie informowały o podwyżce z początkiem lipca pensji minimalnej i starcie programu kredyt 2 proc. Tymczasem w poniedziałkowych „Faktach”, kilkanaście minut przed tą wypowiedzią Klarenbacha, pojawił się osobny materiał o kredycie 2 proc. (w poniedziałek program zaprezentowali premier Mateusz Morawiecki minister Waldemar Buda). Klarenbach nie dodał tej informacji.
– Polska ma swoje sukcesy, ma też swoje problemy. Jednak z całą pewnością nie jest krajem katastrofy, jak jest przedstawiana, w którym upadła demokracja, gdzie nie ma wolności słowa, pluralizmu, o czym świadczy chociażby ten program – podkreślił Adrian Klarenbach na początku „Jak oni kłamią”.
Sam dziennikarz wiosną br. na kilka tygodni zniknął z programów TVP Info, po tym jak w jednym zweryfikował jako nieprawdziwą sugestię posła Solidarnej Polski, jakoby Donald Tusk dzięki pełnieniu przez kilka lat stanowiska w strukturach Unii Europejskiej pobierał najwyższą emeryturę w Polsce.
Media publiczne najmniej wiarygodne
Od kilku lat Telewizja Polska ze względu na treści emitowane w TVP Info i programach informacyjnych jest wśród najgorzej ocenianych mediów w kraju. W niedawnym sondażu państwowego instytutu CBOS działalność Telewizji Polskiej negatywnie oceniło 45 proc. Polaków, a dobrze 39 proc. TVP i Radio Maryja jako jedyni nadawcy zanotowali więcej ocen krytycznych niż pozytywnych, dużo lepiej zostali ocenieni TVN i Polsat.
W marcowym sondażu Ipsosu 69 proc. Polaków uznało, że „Wiadomości” TVP nie pokazują prawdy o wydarzeniach w kraju. Program najbardziej wiarygodny jest dla zwolenników PiS, osób w wieku ponad 60 lat i z wykształceniem zawodowym.
Z kolei w badaniu na potrzeby raportu Reuters Institute 47 proc. Polaków stwierdziło, że nie ma zaufania do informacji z Telewizji Polskiej, a przeciwną opinię wyraziło 28 proc. TVP wypadała najgorzej w zestawieniu obejmującym czołowych nadawców telewizyjnych, radiowych, marki prasowe i internetowe.
W „Faktach” pokazano propagandę TVP
W ostatnich latach w „Faktach” TVN pojawiło się kilka materiałów Jakuba Sobieniowskiego złożonych głównie z fragmentów programów informacyjnych i publicystycznych TVP, które skupiały się na atakowaniu opozycji i zachwalaniu władzy. W maju ub.r. taki materiał wyemitowano przy okazji kolejnego spadku pozycji Polski w światowym rankingu wolności prasy.
W zeszły czwartek Sobieniowski pokazał, jak w propagandzie prorządowej uczestniczą też media prywatne: Polska Press po przejęciu przez Orlen, a także media Tomasza Sakiewicza, braci Karnowskich i o. Tadeusza Rydzyka. Reporter „Faktów” przypomniał, że TVP i Polskie Radio dostał w br. rekordowo wysoką rekompensatę z budżetu państwa (2,7 mld zł), a premier Mateusz Morawiecki w kwietniu br. przyznał z rezerwy budżetowej 5,7 mln zł dotacji Fundacji Niezależne Media, związanej z mediami Sakiewicza.
Według danych Nielsen Audience Measurement w maju br. średnia widownia minutowa TVP Info wynosiła 242 170 osób, co dało 4,68 proc. udziału w rynku oglądalności (po spadku rok do roku o 10,9 proc.). TVN24 od dawna osiąga wyższe wyniki, chociaż jest dostępny tylko w sieciach kablowych i na platformach cyfrowych.
Michał Adamczyk na czele TAI
Pod koniec kwietnia jeden z gospodarzy głównego wydania „Wiadomości” Michał Adamczyk został mianowany dyrektorem Telewizyjnej Agencji Informacyjnej, zastąpił na tym stanowisku Jarosława Olechowskiego.
Równocześnie wicedyrektorem TAI został Samuel Pereira, a wiceszefem „Wiadomości” reporter tego programu Marcin Tulicki (redakcją od czterech lat kieruje Danuta Holecka). Tulicki w pierwszej połowie czerwca awansował na wicedyrektora TAI.
Na przełomie maja i czerwca w TVP Info zadebiutował cykl „Demaskatorzy”, w którym Wojciech Mucha i Wojciech Pokora – zgodnie z zapowiedzią – prowadzą „przegląd toksycznych narracji obecnych w polskiej, europejskiej i transatlantyckiej przestrzeni informacyjnej”, w TVP1 – „Arena poglądów” prowadzona przez Magdalenę Ogórek i Miłosza Kłeczka, a w TVP1 i TVP Info emitowany jest serial „Reset” autorstwa Michała Rachonia i Sławomira Cenckiewicza.