Trzecią falę badania opublikowano pod koniec kwietnia. Jak informowaliśmy, w wynikach ponownie nie uwzględniono TVS z Katowic i TVT z Rybnika. Po naszej publikacji KIM postanowił dołączyć te stacje do badania.
W przesłanym „Presserwisowi” wyjaśnieniu Krajowy Instytut Mediów stwierdził, że nieuwzględnienie w badaniu TVS i TVT nie było błędem, ale konsekwencją przyjętych założeń pomiaru, który z definicji miał koncentrować się na najmniejszych lokalnych graczach kablowych.
TVT powstała jako regionalna stacja naziemna, a TVS początkowo był nadawany kablowo-satelitarnie, a obecnie też naziemnie.
– Lista telewizji lokalnych objętych badaniem KIM „Zasięgi telewizji lokalnych” została przekazana przez Fundację – Fundusz Telewizji Lokalnych. Od początku Fundacja była partnerem merytorycznym projektu, na której rekomendacjach co do zakresu objętych badaniem stacji polegamy – wyjaśnia KIM.
Jak jednak przyznano, po publikacji pierwszego raportu (pomiar 5 sierpnia do 16 września 2022 roku), do którego zgłoszonych zostało szereg uwag, o czym informowaliśmy w „Presserwisie”, Ewa Michalska, prezeska fundacji, dokonała weryfikacji list, konsultując konieczne zmiany z przedstawicielami konkretnych stacji. Jak dodaje KIM, zmiany do listy stacji zostały wprowadzone także przy okazji publikacji kolejnego, drugiego raportu z badania (pomiar od 5 sierpnia do 15 listopada 2022).
„Rozumiemy oczywiście, że kontekst rynku lokalnego wykracza poza aktywność stacji historycznie »kablowych«. Koncepcja badania powinna ulec w tym sensie rozszerzeniu. Od maja obejmujemy pomiarem także obie wskazane stacje – TVS (Silesia) oraz TVT Rybnik (analizując, w jakim stopniu wpłynie to na ogólny obraz rynku lokalnego), podejmiemy także prace weryfikujące konieczność ewentualnego dodania także innych stacji. Jesteśmy w tej sprawie w stałym kontakcie z Panią Ewą Michalską. Jesteśmy także otwarci na rozmowy z przedstawicielami innych stowarzyszeń nadawców lokalnych” – podał KIM.
Krajowy Instytut Mediów pomiar oglądalności telewizyjnych kanałów lokalnych rozpoczął na zlecenie KRRiT. Stacje w nim obecne nie płacą za badanie. Pomiar jest prowadzony metodą znaną z mierzenia słuchalności radia (wspomagany komputerowo wywiad telefoniczny). To oznacza, że respondent podaje swój kod pocztowy, a osoba przeprowadzająca wywiad, po wpisaniu kodu do systemu, może odczytać mu przygotowaną wcześniej listę kanałów.
Jak podkreśla KIM, z uwagi na relatywnie małe zasięgi, lokalni nadawcy nie mają szansy pojawić się w panelu Nielsen Media, w którym obecni są nadawcy ogólnopolscy.
W panelu Nielsena jest jednak np. kanał TVS. W kwietniu w skali całej Polski miał średnio 0,33 proc. udziału w grupie ogólnej 4+, po wzroście z 0,29 proc. rok wcześniej.