Akcjonariusz Gremi Media przekazał swoje akcje fundacji „Gazety Wyborczej”

Powodem wywiad Jacka Kurskiego

Przemysław Krych

Po opublikowaniu na łamach „Rzeczpospolitej” tekstu Jacka Kurskiego, jeden z drobnych akcjonariuszy Gremi Media, Przemysław Krych, zdecydował się przekazać swoje akcje w formie darowizny na dwie fundacje, związane z dziennikarstwem, w tym na Fundację „Gazety Wyborczej” – dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl. O jak duży pakiet chodzi? – Ma on wartość znaczącą dla organizacji, procentowo sytuuje się jednak poniżej progu wymaganego przez KNF do raportowania zawartych transakcji – mówi w rozmowie z nami przedsiębiorca, podkreślając: publikacja tekstu Kurskiego była „jedynym i wystarczającym” powodem powzięcia takich kroków.

Kilka dni temu na łamach „Rzeczpospolitej” ukazał się artykuł Jacka Kurskiego, dyrektora w Banku Światowym. W tekście „Wiosenne spotkania w cieniu wojny”, były prezes TVP napisał o obecnej polityce Banku Światowego w obliczu wojny w Ukrainie.

Redaktor naczelny „Rzeczpospolitej”, Bogusław Chrabota, poprzedził tekst Kurskiego zastrzeżeniem, że opublikowanie tekstu w niczym nie zmienia zdania redakcji „o osobistej odpowiedzialności autora za długoletnie dewastowanie polskiej telewizji publicznej i atmosferę politycznego hejtu”. W rozmowie z Wirtualnemedia.pl przeprosił także za tę publikację.

Krych: Wspieram niezależne dziennikarstwo

Przemysław Krych – jeden z akcjonariuszy wydawcy „Rzeczpospolitej” – poczuł się jednak tak dotknięty tą publikacją, że postanowił pozbyć się pakietu swoich akcji i przekazać je na rzecz dwóch organizacji dziennikarskich: na Fundację „Gazety Wyborczej” (konkretnie: program dziennikarstwa śledczego) i działającą od niedawna fundację Jerzego Wójcika – Media Liberation Fund. O swojej decyzji Krych mówi w rozmowie z wtorkową „Wyborczą”.

– To nie jest kompas moralny, który ja chciałbym widzieć w firmie, w której mam zainwestowane pieniądze – uzasadnia. – Podjąłem więc decyzję, żeby zrestrukturyzować swoje zaangażowanie, dyskutując z przyjaciółmi, jak można by to zrobić, żeby tę niegodziwość przekuć na coś dobrego – wymyśliłem, żeby tymi akcjami, wesprzeć dwa (dziennikarskie) przedsięwzięcia – dodaje w rozmowie z dziennikarzem „GW”. Podkreśla przy tym, że w ten sposób „wspiera niezależne dziennikarstwo”.

Ile akcji zostanie przekazanych? Tajemnica

Akcje Gremi Media są notowane, lecz intencją inwestora przekazującego pakiety – jak mówi – nie jest to, żeby obie fundacje stały się długoterminowymi inwestorami, ale „żeby płynnymi akcjami mogły sfinansować prowadzone przez siebie programy”. – W tych trudnych czasach warto ludziom pokazać, że nawet taka sytuacje, jaka się w „Rzeczpospolitej” wydarzyła można zamienić w dobro. Zamanifestuję także w ten sposób moje niezadowolenie ze sposobu w jaki kierownictwo „Rzeczpospolitej” zareagowało na ten skandal. Przeprosiny, które wygłosił redaktor naczelny, uznaję za kabotyńskie – uzupełnia w rozmowie z „GW”.

Rozmawiając z portalem Wiertualnemedia.pl Przemysław Krych precyzuje, że „nie ma intencji ujawniać wartości przekazanego pakietu”. – Jest ona na pewno znacząca dla organizacji, które te pakiety – w wyniku zawartej umowy darowizny otrzymają. Procentowo sytuują się poniżej progu wymaganego przez KNF do raportowania zawartych transakcji – zapewnia. Dodaje też, że tekst Jacka Kurskiego był „jedynym i wystarczającym” powodem podjęcia takiego kroku. – Uzasadnienie takiej decyzji podałem obszernie w treści wywiadu w „Gazecie Wyborczej” – podkreśla.

Kim jest Przemysław Krych?

Przemysław Krych to twórca funduszu Griffin Real Estate, jednego z czołowych graczy polskiego rynku nieruchomości. Prowadzi interesy w kraju i w USA. W 2020 roku (gdy prezesem TVP był Jacek Kurski) „Wiadomości” wyemitowały materiał, w którym podano, iż Przemysław Krych i jego żona Agnieszka na kampanię Szymona Hołowni wpłacili maksymalnie możliwe kwoty, po prawie 40 tys. zł. Przypomniano, że Krych od grudnia 2017 do połowy 2018 roku był tymczasowo aresztowany. Krakowska prokuratura postawiła mu wówczas zarzut wręczenia 1 mln zł łapówki.

Krych pozwał TVP za ten materiał. W marcu br. redakcja „Wiadomości” w przeprosiła inwestora za wykorzystanie jego wizerunku oraz podanie nieprawdziwych informacji: jakoby jego działalność biznesowa „budziła ogromne wątpliwości”, był osobą „tkwiącą w podejrzanych interesach” oraz „wspierał” jakiekolwiek spółki Stanisława Koguta.

Nic nie wiadomo o tym, aby inni udziałowcy Gremi Media reagowali w podobny sposób, jak Przemysław Krych. Jednym z głównych akcjonariuszy Gremi Media od początku ub.r. pozostaje holenderska spółka Pluralis. W niej zaś jednym z głównych udziałowców jest Media Development Investment Fund, wspierany finansowo przez miliardera George’a Sorosa, który w połowie 2016 roku kupił 11,2 proc. akcji Agory.

W 2022 roku spółka Gremi Media, wydająca m.in. „Rzeczpospolitą”, „Parkiet” i „Sport”, zanotowała spadek skonsolidowanych przychodów o 3,2 proc. do 97,39 mln zł, a zysk netto zmalał z 8,58 do 6,03 mln zł. Wydawca tłumaczy to m.in. wyższymi kosztami papieru i druku oraz słabszą koniunkturą w reklamie prasowej.