Członkini KRRiT po reportażu TVN24 o Janie Pawle II i pedofilii: haniebny atak, granice przekroczone

Ujęcie z reportażu Marcina Gutowskiego "Franciszkańska 3"

W „Czarno na białym” w TVN24 wyemitowano reportaż Marcina Gutowskiego pokazujący, że Karol Wojtyła jeszcze przed wyborem na papieża wiedział o księżach dopuszczających się pedofilii. – Haniebny atak na JPII będzie przeciwskuteczny. Granice zostały przekroczone – stwierdziła w poniedziałek Marzena Paczuska, członkini Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

W kolejnym reportażu z serii „Bielmo” dotyczącej pedofilii wśród duchownych Marcin Gutowski zajął się okresem, w którym Karol Wojtyła, przed wyborem w 1978 roku na papieża, przez 20 lat był kolejno biskupem i arcybiskupem krakowskim. Dziennikarz rozmawiał z ofiarami księży pedofilów służących wówczas w tym regionie. Jeden z mężczyzn stwierdził, że osobiście informował Wojtyłę o księdzu dopuszczającym się pedofilii.

Z relacji świadków i dokumentów kościelnych wynika, że duchowni, których dotyczyły takie sygnały, byli przenoszeni w inne miejsca.

– Czas postawić tę kropkę. Karol Wojtyła wiedział. Zanim został papieżem. Przenosił podlegających mu księży-pedofilów. Znaleźliśmy dowody, dokumenty, świadków – wyliczył Gutowski na Twitterze.

W reportażu wypowiadali się m.in. Tomasz Terlikowski, Tomasz Krzyżak z „Rzeczpospolitej” i Anna Karoń-Ostrowska. – Jedno po tym filmie (i książce, a także tekstach Krzyżaka i Litki) jest oczywiste, że kard. Karol Wojtyła wiedział o przypadkach pedofilii, i że opowieść o tym, że nie spotkał się z nimi w Polsce, i że uważał je za efekt działania służb, nie jest prawdziwa. Dlaczego tak było? Na to pytanie staram się odpowiedzieć w filmie – stwierdził Terlikowski na Facebooku.

– Ale dla mnie najmocniejszym elementem reportażu są rozmowy ze skrzywdzonymi. I ich żal, że przez wszystkie te lata nikt ich nie poszukał, nikt się z nimi nie skontaktował, nikt nie pochylił się nad ich cierpieniem. Ich życie jest wartością, ich krzywda jest warta pamiętania. O nich trzeba pamiętać. To jest fundamentalna wartość personalizmu, którego uczył Jan Paweł II (i to nawet jeśli w tych sprawach nie był mu – z powodów systemowych – wierny) – zaznaczył.

Marzena Paczuska: wojna o rząd dusz

– Haniebny atak na JPII będzie przeciwskuteczny. Obudzi większość Polaków. To zbyt wiele. Granice zostały przekroczone. To coś więcej, niż zwykła partyjna młócka – napisała w poniedziałek po południu na swoim profilu twitterowym Marzena Paczuska, od jesieni ub.r. członkini Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

Nie wskazała wprost, że chodzi jej o reportaż TVN24. Wpis zamieściła, po tym jak o sprawach opisanych w materiale dyskutowało wielu dziennikarzy i polityków.

Na uwagę jednego z internautów, że krytykujący Jana Pawła II „zawsze przegrzewają”, bo działają według zasady „ilość to jakość” i „nie są w stanie ulepić innej strategii”, Paczuska dodała: „Tu nie ma dobrej strategii. To wojna na śmierć i życie. Wojna o rząd dusz”.

W poniedziałek wieczorem przytoczyła wpisy twitterowe TVN24 i Wydawnictwa Agora z informacjami podanymi w reportażu. – Ruszyli – skomentowała.