Organizacja Reporterzy bez Granic we współpracy z ukraińskim Instytutem Masowej Informacji podsumowała rok trwania wojny w Ukrainie.
Zginęło ośmioro dziennikarzy – wśród nich było sześciu mężczyzn i dwie kobiety. Wszyscy zginęli w ciągu pierwszych miesięcy inwazji. To ukraiński operator Evgeni Sakun (zabity 1 marca ub.r.), amerykański dokumentalista Brent Renaud (zabity 13 marca), ukraiński fotoreporter Maks Levin (również zabity 13 marca), francusko-irlandzki reporter Pierre Zakrzewski i jego ukraińska fixerka Oleksandra Kuvshinova (zabici 15 marca), rosyjska dziennikarka Oksana Baulina (zabita 23 marca), litewski dokumentalista Mantas Kvedaravicius (zabity 2 kwietnia) oraz francuski wideoreporter Frederic Leclerc-Imhoff (zabity 30 maja). Flourish logoA Flourish map
Zdaniem RsF, co najmniej 26 dziennikarzy było atakowanych z rozmysłem. 19 osób związanych z mediami zostało rannych, co najmniej czwórka – ciężko.
RsF zaznacza też w raporcie, że 16 wież telewizyjnych było celami rosyjskich sił powietrznych (większość na początku inwazji, w marcu ub.r.).
Wojna w Ukrainie to także cyberprzestępczość. Reporterzy bez Granic zaznaczają, że w ciągu roku miały miejsce co najmniej 42 wydarzenia tego typu (czyli m.in. cyberataki, hakowania, groźby w mediach społecznościowych czy ataki na strony internetowe mediów).
Redakcje zawieszają działalność
217 ukraińskich mediów musiało przerwać działalność z powodu wojny – bezpośrednie przyczyny to braki dostaw, utrata subskrybentów i reklamodawców czy brak pracowników (którzy uciekli z kraju albo wstąpili do armii). Według ankiety Instytutu Masowej Informacji, 15 proc. pracowników mediów w Ukrainie straciło możliwość wykonywania swojej pracy z powodu braku wynagrodzenia.
W piątek 24 lutego przypada pierwsza rocznica rosyjskiej inwazji na Ukrainę.