13 sekund o WOŚP w „Wiadomościach” TVP 1

Polska Press o Owsiaku oszczędnie albo wcale

Główne programy informacyjne TVP przekazały jedynie krótkie wzmianki o trwającym finale i celu zbiórki

„Wiadomości” TVP 1 poświęciły w niedzielę 13 sekund 31. Finałowi Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy – największej weekendowej imprezie w Polsce. Tytuły Polska Press w piątek i sobotę w większości nie napisały o akcji nic, a w serwisach internetowych informowały o niej oszczędnie. Ogólnopolski serwis Polska Press i.pl nie poświęcił WOŚP w niedzielę ani słowa, odważniejsze były regionalne rozgłośnie Polskiego Radia i oddziały terenowe TVP. Do dziennikarzy Polska Press zaapelował Jerzy Owsiak.

Krótkie wzmianki o WOŚP znalazły się w niedzielę również w „Teleexpressie” TVP 1 i „Panoramie” TVP 2. Wiadomość o finale w „Teleexpressie” trwała 15 sekund, a w „Panoramie” – niecałe 10 sekund. Ograniczono się jedynie do odczytania krótkiej informacji o celu zbiórki. Nie przekazano widzom, ile pieniędzy uzbierano do tej pory, nie pokazano również żadnych materiałów zdjęciowych.

Oszczędnie i „wyłącznie informacyjnie” o WOŚP

O finale WOŚP informowano w „Wiadomościach”, „Teleexpressie” i „Panoramie” po materiałach, w których podawano m.in., jak wzrosły nakłady na służbę zdrowia pomiędzy 2015 a 2023 rokiem.

Więcej o Wielkiej Orkiestrze mówiono natomiast w programach informacyjnych regionalnych ośrodków terenowych TVP, np. w „Teleskopie” TVP Poznań, „Telewizyjnym Kurierze Warszawskim” TVP Warszawa czy „Aktualnościach” TVP Rzeszów (popołudniowe wydanie rozpoczęło się od informacji o zbiórce Orkiestry). Podobnie odważniejsze w informowaniu o największej zbiórce w kraju były regionalne rozgłośnie Polskiego Radia – w Radiu Katowice niektóre serwisy zaczynały się od informacji o wydarzeniach dotyczących Orkiestry.

Naczelni tytułów wykupionego przez Orlen koncernu Polska Press podporządkowali się korporacyjnym wytycznym, zgodnie z którymi WOŚP mieli traktować oszczędnie i wyłącznie informacyjnie. W i.pl – ogólnopolskim serwisie Polska Press – przez cały dzień na stronie głównej nie było o WOŚP ani słowa. „WOŚP nie zwracała się do Polski Press o patronat ani partnerstwo w tej imprezie (…) Dlatego też podchodzimy do WOŚP wyłącznie informacyjnie, podobnie jak do innych tego typu inicjatyw” – przekonywała w sobotę na Twitterze Dorota Kania, członkini zarządu wydawnictwa kontrolowanego przez PKN Orlen.

Spośród weekendowych wydań dzienników Polska Press tylko jeden tytuł – „Dziennik Łódzki” – poinformował o finale Orkiestry na pierwszej stronie (w sobotę). Jednak nie był to wynik niesubordynacji redakcji łódzkiej, lecz późnego deadline’u – dyskusja o tym, jak redakcje PP mają pisać o WOŚP, odbyła się już po tym, jak sobotnie wydanie „Dziennika Łódzkiego” zostało zamknięte (redakcje PP produkują sobotnie wydanie już w czwartek).

Owsiak: „Największy obciach i wstyd”

Z kolei „Głos Wielkopolski” próbował wybrnąć z ideologicznego klinczu wokół WOŚP: w piątek na jedynce zamieścił niewielką zapowiedź: „Dwugłos: kto jest za, a kto przeciw Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy?”. Na stronie drugiej redaktor naczelny „Głosu” Wojciech Wybranowski przedstawiał argumenty przeciwko WOŚP, a Leszek Waligóra (zastępca naczelnego, pozostał w firmie po przejęciu przez Orlen) argumenty za.

W niedzielę niektóre serwisy internetowe Polska Press zamieszczały w większości krótkie relacje o WOŚP (więcej pisał np. serwis „Głosu Wielkopolskiego”).

Do decyzji Polska Press o niewłączaniu się w pokazywanie WOŚP – inaczej niż to było przez zakupem tytułów przez Orlen, kiedy to redakcje organizowały nawet sztaby Orkiestry – odniósł się Jerzy Owsiak podczas niedzielnej konferencji prasowej: „Jeżeli tego zaniechacie i w poniedziałek w waszych gazetach regionalnych – a to są te wszystkie kupione przez Orlen – nie ukaże się relacja, to będzie to największy obciach i wstyd. Nie będziecie mogli spojrzeć w lustro, będzie to zaprzeczenie waszego zawodu” – mówił do dziennikarzy Polska Press Owsiak, po czym dodał: „Jeżeli nie pokażecie w swoich regionalnych mediach, w swoich gazetach – papierowych wydaniach, internetowych – tego, co się działo u was, w waszym regionie, z udziałem fantastycznych ludzi, sztabów, które poświęcają temu ogromny wysiłek (…), to wstydźcie się, to nie powinniście wykonywać tej pracy”.

Podczas tegorocznego finału pieniądze zbierane były na walkę z sepsą. Do godz. 20 w niedzielę na koncie zbiórki było prawie 92 mln zł.