Członkowie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji nie otrzymali dotychczas dokumentów w sprawie postępowania o nałożenie kary na TVN SA za emisję reportażu „Siła kłamstwa”. Wczoraj zażądali ich udostępnienia. Szef KRRiT Maciej Świrski doczekał się krytyki nawet ze strony Marzeny Paczuskiej, powołanej do Rady przez Prezydenta RP.
Przewodniczący KRRiT Maciej Świrski wszczął z urzędu postępowanie w sprawie ukarania TVN za ten reportaż. Postępowanie ma w szczególności dotyczyć ustalenia, czy „Siła kłamstwa” narusza przepisy ustawy medialnej poprzez propagowanie nieprawdziwych informacji oraz działań sprzecznych z polską racją stanu i zagrażających bezpieczeństwu publicznemu.
Jak mówił nam kilka dni temu członek KRRiT prof. Tadeusz Kowalski, temat ewentualnego nałożenia kary na TVN nie był przedmiotem obrad Krajowej Rady, podobnie jak i całe postępowanie skargowe.
Podczas środowego posiedzenia Krajowej Rady uwzględniono prośbę prof. Kowalskiego o dodanie punktu z informacją przewodniczącego KRRiT w tej sprawie.
– Przewodniczący udzielił takiej informacji, po czym spotkał się z wyraźną krytyką swojego postępowania ze strony pani Marzeny Paczuskiej (powołanej do KRRiT przez prezydenta Andrzeja Dudę – przyp. red.) i mojej – opowiada prof. Tadeusz Kowalski. – Zwróciłem uwagę, że jesteśmy organem kolegialnym i że decyzje muszą być poprzedzone przewidzianym w ustawie postępowaniem, a członkowie powinni być o jego przebiegu informowani. Przewodniczący nie odniósł się do uwag krytycznych – relacjonuje.
Prof. Kowalski dodaje: – Zażądaliśmy w sposób stanowczy, żeby wszystkie dokumenty związane ze sprawą zostały nam udostępnione. Nie przekazano nam dotychczas odpowiedzi Antoniego Macierewicza na wyjaśnienia nadawcy z października ubiegłego roku ani powtórnego pisma, które przewodniczący wystosował do nadawcy, ani pisma do podkomisji smoleńskiej, które jak się okazało również wystosował.
TVN poinformował, że w odpowiedzi na pismo z KRRiT wniósł o umorzenie postępowania jako bezprzedmiotowego. Przeciwko postępowaniu przewodniczącego Krajowej Rady zaprotestowało kilkadziesiąt polskich redakcji gazet, portali, stacji radiowych i telewizyjnych, biorąc udział w akcji rozpowszechniania reportażu „Siła kłamstwa”.
W „Sile kłamstwa” autor Piotr Świerczek dowodzi, że podkomisja Antoniego Macierewicza z PiS ukryła dowody niezgodne z tezą o zamachu w Smoleńsku. Dziennikarz za reportaż otrzymał nagrodę Grand Press w kategorii Dziennikarstwo śledcze.