Kazimiera Szczuka na początku września dołączyła do grona prowadzących codzienne rozmowy z politykami w Radiu RMF FM. Jej pierwszy występ na antenie i wywiad z wiceministrem spraw zagranicznych Pawłem Jabłońskim wywołał lawinę komentarzy w mediach społecznościowych. Nie tylko anonimowi użytkownicy, ale też dziennikarze, krytykowali publicystkę za to, że co chwila przerywała swojemu rozmówcy, myliła się, a nawet popełniała błędy merytoryczne. Po kilku dniach Kazimiera Szczuka w nagraniu opublikowanym na oficjalnym profilu RMF FM w mediach społecznościowych przyznała, że jej rozmowa „była okropna”. – Zupełnie bezsensownie zaatakowałam gościa, przerywałam mu, krzyczałam na niego, właściwie nie dawałam mu dojść do słowa. To było niegrzeczne, niekulturalne, niestosowne, niegodne, po prostu głupie i chamskie – mówiła publicystka. Stacja nie komentowała jej rozmowy.
Drugie wydanie „Popołudniowej Rozmowy w RMF FM” prowadzone przez Kazimierę Szczukę również spotkało się z wieloma krytycznymi głosami w sieci. „Masz za sobą taki niezbyt udany występ. No nie wyszło. Wpadki. Ludzie się śmieją. Krytykują. No to trzeba przeprosić, jakoś to robisz. I masz kolejny program. Mówisz do siebie: jesteś zwycięzcą! Po czym zaczynasz od pomyłki nazwy radia, gdzie pracujesz. Jeżu w morelach. #Szczuka” – pisała na Twitterze Żaneta Gotowalska z Wirtualnej Polski.
Szczuka słucha TOK FM i RMF FM
Kazimiera Szczuka pomyliła stację, w której pracuje, a gdy się poprawiła, podała jej niewłaściwą nazwę. – Przypomnę, że moim gościem jest Władysław Kosiniak-Kamysz. Kazimiera Szczuka na antenie radia TOK FM. O Jezu, przepraszam, RMF MF… RMF FM – powiedziała w trakcie „Popołudniowej Rozmowy w RMF FM”.
– Wymienienie nazwy stacji TOK FM było zwykłym przejęzyczeniem. Nie analizuję tego jako freudowskiej pomyłki – mówi nam teraz Kazimiera Szczuka, która nie pracowała wcześniej w Radiu TOK FM. Czy słucha tej rozgłośni? – Słucham obydwu stacji, ostatnio siłą rzeczy częściej RMF-u – dodaje.
Jeszcze w trakcie rozmowy transmitowanej w mediach społecznościowych RMF FM pojawiały się głosy słuchaczy, że i tym razem Kazimiera Szczuka nie sprawdziła się w roli prowadzącej wywiad z politykiem. Choć już nie przerywała, to zarzuca się jej, że zadawała zbyt długie i zawiłe pytania, tempo audycji było powolne, a Szczuka sama gubiła się w tym, co chciała powiedzieć. A jak rozmowę ocenia sama autorka?
– Ostatnia audycja była średnia, ani specjalnie dobra ani specjalnie zła. Daleka od doskonałości, ale zupełnie nie widzę powodu, żeby to wałkować, wypytywać mnie w tej sprawie i szukać dziury w całym – mówi Kazimiera Szczuka.
„Nie żałuję żadnego zdania”
Na koniec „Popołudniowej Rozmowy w RMF FM” prowadząca pozwoliła sobie na uwagę dotyczącą wyglądu polityka. – Przepraszam, że tak przerywam. Mam limit na przerywanie duży, właściwie nie limit, tylko bana. Ale chciałam powiedzieć, że bardzo twarzowy jest pana nowy image z brodą. Wszystkim się podoba. Wszystkim, znaczy, nie wiem, czy wszystkim. Ale wszystkim różnym moim koleżankom – powiedziała. A Władysław Kosiniak-Kamysz nieco zaskoczony i speszony dwukrotnie podziękował.
– Nie wiem, co w tych słowach miałoby być seksistowskiego. Mój gość to osoba publiczna, wizerunek publiczny polityka jest częścią jego zawodu. Mam prawo zwrócić uwagę na to, że znany polityk zapuścił brodę – mówi teraz Kazimiera Szczuka. Czy żałuje ostatniego zdania? – Nie żałuję żadnego zdania, które powiedziałam.
Zapytaliśmy nadawcę, jak ocenia poniedziałkową rozmowę publicystki z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. – Nie komentujemy – usłyszeliśmy w Grupie RMF. Za to Kazimiera Szczuka potwierdziła nam, że w najbliższy poniedziałek znów pojawi się na antenie RMF FM.
RMF FM liderem słuchalności
„Popołudniowa Rozmowa w RMF FM” powróciła po wakacyjnej przerwie na antenę rozgłośni we wrześniu. W latach 2016-2021 jej gospodarzem był Marcin Zaborski, który w zeszłym roku opuścił rozgłośnię i przeszedł do TVN24. Jesienią 2021 r. stacja postanowiła, że każdego dnia rozmowę poprowadzi inny dziennikarz. Poza Szczuką (zastąpiła Biankę Mikołajewską) są to obecnie Tomasz Terlikowski, Paweł Balinowski, Piotr Salak i Marek Tejchman.
RMF FM od lat jest liderem słuchalności w Polsce. Według ostatniego badania Radio Track (czerwiec-sierpień 2022 r.) stacja zanotowała udział w grupie wiekowej 15-75 lat w wysokości 31,7 proc. Względem analogicznego okresu rok wcześniej zwiększył się on o 2,2 pkt. proc.