Samuel Pereira, szef portalu TVP.info, zaatakował na Twitterze Szymona Hołownię, a w jego obronie stanął Piotr Maślak (Radio TOK FM), nazywając adwersarza „półPolakiem”. Sprawę opisał portal TVP.Info, twierdząc, że padały argumenty „rodem z nazistowskich Niemiec”. Maślak poinformował, że rozważa pozew sądowy.
Pereira napisał na Twitterze, iż Szymon Hołownia „urodził się w Białymstoku, mieszka i mówi po polsku, a zachowuje się jakby go na nasz kraj Kreml i Berlin zesłali”. Zamieścił przy tym filmik, na którym Hołownia mówi, iż Niemcy po dwóch dniach badań wody z Odry stwierdzili, iż zawiera ona rtęć.
W odpowiedzi na to Piotr Maślak z TOK FM (Agora) napisał: „Otóż Panie Samuel Pereira: to nie jest – wedle Pana logiki – Pana kraj. Gdyż jest Pan tylko półPolakiem. Pozostałe osoby o różnych korzeniach przepraszam. Ale z Panem Pereirą trzeba jego językiem. Półpolskim”.
„PółPolak” kontra „faszol z TOK FM”
Pereira odpowiedział : „Tak właśnie wygląda ich „tolerancja” w praktyce. Trzeba być ignorantem albo faszolem z TokFM, żeby nazwać mnie „półPolakiem” bo nie nazywam się Maślak. Urodziłem się w Polsce, mieszkam w Polsce, mam obywatelstwo RP, mówię i myślę po polsku. W przeciwieństwie do stajni Michnika”.
Dziennikarza Telewizji Polskiej w obronę wziął m.in. minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, pisząc : „Polskość ma się w sercu. To kultura i tradycje. To nasze wspólne wartości i miłość do Ojczyzny. Półdziennikarze ze środowisk przepełnionych obcymi interesami tego nie pojmą. Dla nich Polska to tylko miejsce zamieszkania, tylko adres”.
Spięcie między dziennikarzami na Twitterze opisał portal TVP.Info. W w mediach społecznościowych tekst zapowiedziano stwierdzeniem: „Pracownik Radia TOK FM sięgnął po argumenty rodem z nazistowskich Niemiec”.
„Rozważam pozew o zniesławienie. Nazwałem Pana Pereirę pół Polakiem. To jest obiektywny fakt. W połowie jest bowiem Portugalczykiem. Jego portal natomiast zalał mnie mnóstwem zniesławiających określeń” – skomentował Piotr Maślak.
Kim jest Piotr Maślak? Piotr Maślak
z Radiem TOK FM jest związany od 2012 roku, prowadzi przede wszystkim pasmo „Pierwsze Śniadanie w TOKu” emitowane od poniedziałku do piątku w godz. 5-7.
Od 2009 do stycznia 2016 pracował też w Telewizji Polskiej, był tam gospodarzem m.in. Kawy czy herbaty” w TVP1, „Kontaktu” w TVP2, „Pulsu Polski” i serwisów informacyjnych w TVP Info, a także przygotowywał materiały do „Wiadomości”. Wcześniej był związany m.in. z Polsatem, TV Puls, RTL, Radiem ZET i Radiem Wawa.
W listopadzie 2020 r. dziennikarz stwierdził na antenie: „Nasz rząd działa jak osoba niewidoma w składzie porcelany, bezmyślnie na łapu-capu, na hurra”. Dwoje słuchaczy wystosowało wspólną skargę na te słowa najpierw do redakcji Tok FM, a przy braku jej reakcji skierowało pismo do Rady Etyki Mediów, lecz ta nie znalazła we słowach Maślaka niczego nagannego.
Z kolei 1 lutego ub.r. Maślak na antenie Tok FM nazwał rząd PiS „zorganizowaną grupą przestępczą”. Kilkoro słuchaczy złożyło skargę do Rady Etyki Mediów. I w tym przypadku Rada uznała, że słowa Piotra Maślaka nie naruszają zasad zapisanych w Karcie Etyki Mediów.
W marcu br. Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Maślakowi. Dziennikarz TOK FM skarżony został o zniesławienie w połowie sierpnia ubiegłego roku funkcjonariuszy Straży Granicznej, których porównał do SS – niemieckiej policji z okresu III Rzeszy.