W środę 17 sierpnia serwis Sport.pl zamieścił na swoich łamach przeprosiny, w których napisał, iż „wydawca oraz redaktor naczelny portalu przeprasza redakcję »Głosu Wielkopolskiego« oraz autorkę zdjęcia Panią Monikę Wantołę za naruszenie praw autorskich majątkowych i osobistych, polegających na wykorzystaniu zdjęcia autorstwa Moniki Wantoły bez jej wiedzy i zgody oraz bez oznaczenia autora zdjęcia”.
RMF FM zareagował natychmiastowo, Sport.pl nie
Chodzi o zdjęcie wykonane przez Wantołę podczas protestu kibiców Lecha Poznań i Rakowa, którzy w maju nie zostali wpuszczeni na finał Superpucharu Polski na Stadionie Narodowym w Warszawie. Zdjęcia Wantoły – opublikowane na jej osobistym Twitterze oraz na profilu „Głosu Wielkopolskiego” – zostało wykorzystane do ilustracji artykułu na łamach Sport.pl.
Jak tłumaczy „Presserwisowi” Wojciech Wybranowski, redaktor naczelny „Głosu Wielkopolskiego”, serwis Agory opublikował zdjęcie Wantoły, opatrując je jedynie dopiskiem „źródło: Twitter”. Taki sam błąd popełnili dziennikarze serwisu RMF FM, ale jak twierdzi Wybranowski, z ich strony doszło do natychmiastowej reakcji.
– Zaledwie 15 minut po wysłaniu maila w tej sprawie, wydawca serwisu przeprosił nas, wytłumaczył, że doszło do błędu dziennikarza i usunął zdjęcie Moniki Wantoły z tekstu. Niedługo potem dostaliśmy pismo z formalnymi przeprosinami – relacjonuje Wybranowski.
Sprawa miała się inaczej w przypadku należącego do Agory serwisu Sport.pl. Wybranowski twierdzi, że odpowiedź w tej sprawie dostał dopiero w zeszłym tygodniu, czyli trzy miesiące po publikacji spornego zdjęcia.
Agora: „Zdjęcie wykorzystano przez pomyłkę”
Agora nie chciała zgodzić się na publikację przeprosin na stronie głównej serwisu Sport.pl, proponując, by sprostowanie znalazło się pod artykułem, w którym doszło do naruszenia praw autorskich majątkowych i osobistych Wantoły.
Ostatecznie – jak twierdzi Wybranowski – prawnicy Agory zgodzili się na zamieszczenie przeprosin na podstronie serwisu dotyczącego Ekstraklasy. Agora zobowiązała się również zapłacić 350 zł zadośćuczynienia, które, zgodnie z życzeniem „Głosu Wielkopolskiego”, ma trafić na konto Caritas Poznań.
W mailu od rzeczniczki Agory Agaty Staniszewskiej czytamy, że do wykorzystania zdjęcia Moniki Wantoły „doszło przez pomyłkę”. „Bardzo nad tym ubolewamy, bo bardzo poważnie traktujemy kwestię praw autorskich. Kwota za bezprawne wykorzystanie zdjęcia została przelana na wskazane przez redakcję konto 12 sierpnia” – napisała Staniszewska, przekazując stanowisko redakcji Sport.pl.