Od początku sierpnia nie działa strona internetowa Halo.Radia, za pośrednictwem której można było słuchać audycji. Nie działa również aplikacja (nie odtwarza dźwięku); stacji nie można też słuchać za pośrednictwem internetowych odtwarzaczy, takich jak Open.FM. Aktywne są dwa kanały: na Instagramie oraz YouTube, lecz oba przejął Kuba Wątły i zapowiada na nich (lub realizuje) swoje projekty, związane z innym kanałem: Kuba Wątły TV.
W środę na tym youtube’owym kanale nadawano rozmowę Wątłego z prof. Zbigniewem Mikołejko. Ta sama rozmowa została także nadana na kanale Halo.Radia. Prowadzący prezentował na jej początku planszę z adresem zrzutki – ale nie na Halo.Radio, jak można by się spodziewać, ale właśnie na Kuba Wątły TV.
Czy brak Halo.Radia w internecie, zastępowanie go kanałem Wątłego, zniknięcie strony i aplikacji, przejęcie mediów społecznościowych – oznacza, że Halo.Radio przestało definitywnie nadawać? Wygląda na to, że tak właśnie jest, jednak na to pytanie nie uzyskaliśmy odpowiedzi, choć pisaliśmy w tej sprawie i do radia, i do Wątłego.
Stopniowe odejścia, w grudniu pożegnał się naczelny
Halo.Radio rozpoczęło nadawanie 1 października 2019 roku za pośrednictwem strony Halo.Radio, aplikacji, YouTube i Facebooka. Półtora roku później nie nadawało już za pośrednictwem Facebooka i YouTube, ostatnia transmisja na żywo na stronie stacji w social mediach była dostępna z 12 marca br. 2021 r.
Wówczas jednak radia można było słuchać przez stronę internetową, aplikację lub przez dedykowany link – tylko w formule audio. Ramówka składała się głównie z 15-minutowych felietonów, przygotowanych przez współpracowników zewnętrznych stacji (to m.in. Ziemowit Szczerek, Bogusław Chrabota, Magdalena Środa, Igor Tuleya, Janusz Daszczyński czy Arkadiusz Szczurek) lub z audycji – raz w tygodniu emitowane są na żywo (tylko w soboty), w niedziele na antenie gościła muzyka. Teraz strony nie ma, zniknęły też audycje.
W grudniu 2021 roku z rozgłośni odszedł jej redaktor naczelny, Mariusz Rokos, który szefował jej od października 2020 roku. Wcześniej – jesienią 2020 r. ze stacją pożegnała się większość zespołu, który tworzył ją od początku, m.in. Roman Kurkiewicz, Wojciech Krzyżaniak, Karolina Rogaska, Tomasz Piątek, Agnieszka Żądło czy Piotr Szumlewicz. Problemy kadrowe szybko przełożyły się na jakość i częstotliwość emitowanych programów.
1,5 tys zł zamiast 100 tys. zł
Rozgłośnia od początku jest wspierana finansowo przez słuchaczy. Na koncie Fundacji Obywatelskiej, która realizuje ten radiowy projekt, w serwisie Patronite.pl do tej pory uzbierano ponad 545 tys. zł. Ale w ostatnich miesiącach zdecydowanie i znacząco ubywa wpłacających.
Gdy redaktorem naczelnym Halo.Radia został Mariusz Rokos, gotowość do wsparcia medium zadeklarowały 452 osoby, które w sumie chciały miesięcznie wpłacać nieco ponad 14,6 tys. zł. Teraz stacja ma zaledwie 53 patronów, którzy co miesiąc są w stanie przekazać na działania radia łącznie 1,5 tys. zł. Tymczasem tuż starcie projektu Kuba Wątły informował nas, że na utrzymanie działalności potrzeba miesięcznie ok. 100 tys. zł.
W 2020 roku Halo.Radio otrzymało od słuchaczy 798 tys. zł. Tak wynika ze sprawozdania finansowego złożonego w marcu br. za ten okres.