Prezes publicznego Radia Szczecin nie przedłużył umowy z reporterem Radosławem Jaczmińskim po tym, jak ten nie chciał przeprosić wojewody za niefortunną wypowiedź podczas konferencji prasowej. Nie pomogło to, że za dziennikarzem ujął się zespół, łącznie z redaktorem naczelnym. Prezes Radia Szczecin twierdzi, że powodem rozstania z Radosławem Jaczmińskim było nonszalanckie traktowanie dyżurów przez reportera.
Pod koniec ub.r. Radosław Jaczmiński w ramach pełnionego dyżuru reporterskiego pojechał na konferencję prasową wojewody zachodniopomorskiego Wojciecha Boguckiego. Spóźnił się, do urzędu dotarł już po zakończeniu konferencji. Postanowił więc nagrać wypowiedź wojewody, podszedł do niego i jego rzecznika, a ponieważ nie rozpoznał (jak twierdził) wojewody, skierował pod adresem obu mężczyzn ogólną uwagę, by ustalili między sobą, kto ma co mówić, a wtedy nagranie zostanie zrealizowane.
Jeszcze na miejscu, jak mówią dziennikarze obecni na konferencji, wojewoda zgłosił pretensje pod adresem Jaczmińskiego, zarzucając mu nieuprzejme zachowanie.
Prezes chciał przeprosin dla wojewody
Po powrocie do redakcji reportera wezwał na rozmowę prezes Radia Szczecin Wojciech Włodarski. Według dziennikarzy miał postawić reporterowi ultimatum: albo przeprosi wojewodę, albo pożegna się z rozgłośnią. Dziennikarz nie przeprosił, w związku z czym umowa, obowiązująca (z przerwami) przez pięć lat, nie została przedłużona.
Za Jaczmińskim ujął się wówczas zespół, zaś – jak wynika z naszych informacji – redaktor naczelny Radia Szczecin Tomasz Duklanowski rekomendował prezesowi przedłużenie umowy.
– To na prośbę Tomka Radek wrócił do radia ostatnio. Naczelny cenił jego pracę, więc nic dziwnego, że miał odmienne zdanie od prezesa w kwestii umowy – mówią nasi informatorzy.
„Nie przestrzegał ram czasowych dyżurów”
Zapytany o powody zakończenia współpracy, prezes Wojciech Włodarski przekazał nam: „Pan Redaktor Jaczmiński nie został zwolniony; miał ważną do końca roku umowę cywilno-prawną, którą w zasadzie realizował w formie dyżurów popołudniowych – kilka dyżurów w miesiącu. Dyżur reporterski w redakcji informacji trwa od 15 do 22, Pan Redaktor niestety nie przestrzegał ram czasowych”.
Zapytany o ustosunkowanie do tych słów, Radosław Jaczmiński uśmiecha się i mówi: – Pozostawię to bez komentarza. Trudno nie odnieść wrażenia, że to tylko pretekst.
Jaczmiński pożegnał się z koleżankami i kolegami z redakcji na zamkniętej grupie na Facebooku. Tam napisał m.in.: „Ja wybrałem brak zgody na mobbing, szantażowanie i klękanie przed politykami. Kuriozalna sytuacja (to w kontekście nieprzedłużenia umowy – przyp.), ale biorąc pod uwagę, że rozgłośnią rządzi osoba niekompetentna z partyjnego nadania, niespecjalnie jestem zdziwiony”.
Z naszych informacji wynika, że Radosław Jaczmiński nie wiąże już swojej przyszłości zawodowej z dziennikarstwem.
Zmiany w Radiu Szczecin
Wojciech Włodarski został prezesem Radia Szczecin w lutym 2021 roku. Zastąpił Artura Kubaja, który najpierw został zawieszony przez radę nadzorczą, a następnie sam zrezygnował.
Wcześniej Włodarski był zastępcą dyrektora OW NFZ w Szczecinie ds. ekonomiczno-finansowych, a także członkiem rady nadzorczej – Zachodnie Centrum Medyczne w Krośnie Odrzańskim (od 2017 roku), prezesem zarządu Zachodniego Centrum Medycznego. Jego doświadczenie medialne to bycie współpracownikiem „Międzyrzeckiej Gazety Powiatowej” (1999-2002) i redaktorem naczelnym „Gazety Numerowej”.
Już po tym, jak Włodarski został prezesem, z rozgłośni odeszli redaktor naczelny Przemysław Szymańczyk i przewodniczący rady nadzorczej Paweł Bakun. Stanowisko naczelnego przez pewien czas pełnił wówczas prezes Włodarski, następnie objął je Tomasz Duklanowski.
W okresie od kwietnia do września 2021 roku Radio Szczecin miało 14,4 proc. słuchalności na rynku szczeciński, oddając pozycję lidera radiu RMF FM.