Najnowsza odsłona tzw. „afery mailowej” pokazuje, jak otoczenie premiera Mateusza Morawieckiego reagowało dwa lata temu na propozycję pójścia szefa rządu do Telewizji Polskiej na wywiad.„Proponuję pójść do „Strefy Starcia”, bo oni nam realnie pomagają” – napisał nieformalny doradca premiera, Tomasz Fill. Inny doradca premiera, Mariusz Chłopik, stanowczo odradzał Morawieckiemu pójście do „Gościa Wiadomości” i rekomendował: „Izolacja”.
Serwis Poufna Rozmowa ujawnił maile, jakie otoczenie premiera Mateusza Morawieckiego wymieniało między sobą w listopadzie 2019 roku w wątku „Plan na nadchodzące dni – ważne pytania”. Chodziło o to, w jakich mediach premier Morawiecki miał się pojawiać po planowanym expose. Tomasz Matynia, szef Centrum Informacyjnego Rządu, radził, by szef rządu pojawił się m.in. w Polskim Radiu, tygodniku „Sieci”, w „Rzeczpospolitej”, ale także w TVP, Polsacie, Telewizji Trwam, RMF FM oraz Wirtualnej Polsce.
Na taką propozycję reaguje – według zamieszczonych screenów na Poufnej Rozmowie – nieformalny doradca premiera, Tomasz Fill, proponując: „Jeśli chodzi o wizytę w TVP to proponuję pójść do „Strefy Starcia”, bo oni nam realnie pomagają” – zakomunikował. Zarekomendował też, by równolegle z wywiadem dla „Sieci”, to „zrobić też Sakiego” (chodzi o Tomasza Sakiewicza, redaktora naczelnego „Gazety Polskie” i „Gazety Polskiej Codziennie”).
„Za to jak pokazują PMM – izolacja”
Michał Dworczyk (z jego skrzynki pocztowej mają rzekomo pochodzić maile, ujawniane od tygodni w ramach „afery mailowej”) pisze w odpowiedzi, że premier miał także uczestniczyć w pogrzebie powstańców styczniowych. „Była propozycja aby PMM był w >Gościu Wiadomości<, studio z Wilna (oczywiście nagrane wcześniej, nie musiałby czekać do 20.00)”. „Tak – jeśli by się zmieściło Wilno, to bym chętnie poleciał (dla mnie to wielka rzecz ten pogrzeb powstańców styczniowych)” – zareagował premier Morawiecki.
Ale tutaj skontrował Mariusz Chłopik, kolejny nieformalny doradca szefa rządu, do niedawna dyrektor w PKO BP: „Tylko nie wiem czy iść do TVP. Nie ma co robić im „dobrze” za to, jak pokazują PMM. Izolacja” – napisał w mailu.
W czerwcu 2019 roku, pięć miesięcy przed wymianą rzekomych maili, Onet opisał, że prezes TVP Jacek Kurski bierze udział w zakulisowej grze w obozie rządowym mającej na celu marginalizację premiera Mateusza Morawieckiego, czego przejawem miała być niewielka obecność szefa rządu w „Wiadomościach”.
Centrum informacji TVP wystosowało oświadczenie w tej kwestii. – W związku z tekstem „TVP na wojnie z premierem” zamieszczonym w dniu 3.06.2019 r. na łamach portalu internetowego Onet.pl, Telewizja Polska oświadcza, że Redakcje programów informacyjnych Telewizji Polskiej podejmują decyzje programowe rzetelnie i samodzielnie, nie dyskryminując żadnego z istotnych ośrodków życia publicznego w kraju – napisano w nim.
„Jesteśmy to winni Samuelowi za pomoc”
Chłopik wskazuje też, że jeśli chodzi o Telewizję Polską, to dobrze byłoby pojawić się w „Strefie Starcia”, programie, którego producentem jest szef portalu TVP.Info, Samuel Pereira. „Strefę Starcia jesteśmy winni Samuelowi za wszelką pomoc. Michał, Kurski wysyła SMS-y do dziennikarzy >hej, hej, po co ci ten Morawiecki?<, a mamy uwiarygadniać jego główny program? Tu jest bitwa na noże z nim. Idźmy do Samuela i tam mamy pewność, że oświetlenie będzie zrobione poprawnie, a nie jak ostatnio pan stwierdził, że nie może lampy przestawić, która robiła cień. Rozumiem, że TVP Wilno to twe ziomki, ale ja się tutaj Rejtanem położę w tej sprawie” – doradzał Mariusz Chłopik.
W rozmowę włączył się też rzecznik rządu Piotr Müller: „Co do kwestii Strefy Starcia to przed chwilą rozmawiałem z Mariuszem i uważam, że to nie jest dobry pomysł, bo wtedy musiałoby być bez widowni i wystawiamy się na prosty atak, że premier boi się ludzi” – zauważył. „Zgadzam się zarówno z pierwszym wnioskiem, jak i drugim – odpowiedział Mateusz Morawiecki.
Samuel Pereira nie odpowiedział na naszą prośbę o ustosunkowanie się do przytaczanej wymiany maili.
Mariusz Chłopik raz jeszcze poruszył temat Telewizji Polskiej, pisząc w jednym z kolejnych maili (z adresatów wyłączył premiera): „Pójście do TVP to błąd. Kurski był ostatnio u PAD (chodzi o prezydenta Andrzeja Dudę – red.) i non stop gadał głupoty na PMM, a wy chcecie tam iść” – napisał. „Podzielam zdanie Mariusza. Nie ma potrzeby w tej chwili żeby tam iść” – zgodził się Tomasz Fill. „Ja robię większe zasięgi na FB PMM niż Kurski. Dwa, to on a nie ZZ (Zbigniew Ziobro – red.) jest mózgiem tamtej mafii” – uzupełnił Chłopik.
W czerwcu serwis Poufnarozmowa.com ujawnił pierwsze screeny pochodzące rzekomo ze skrzynki szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michała Dworczyka – od tego czasu publikuje je regularnie, ostatnio m.in. z mailami instruującymi jak pouczać prezesa PAP, zawierającymi dewizę Waffen SS czy odpowiedzi na pytania dziennikarza „Gazety Wyborczej”.
W mediach tradycyjnych od wybuchu afery mailowej do początku listopada pojawiło się 5038 publikacji na jej temat. 75 proc. miało wydźwięk negatywny, reszta neutralny – wynika z analizy Press-Service Monitoring Mediów dla Wirtualnemedia.pl.