Orlen i Kluby „Gazety Polskiej” z Nagrodą Wolności Słowa od „Gazety Polskiej Codziennie”

Kaczyński: po tej dekadzie nie sposób wyobrazić sobie rynku medialnego bez was

Tomasz Sakiewicz i Janusz Szewczak

PKN Orlen otrzymał we wtorek Nagrodę Wolności Słowa „Gazety Polskiej Codziennie”, jak uzasadniono, za uratowanie Ruchu i zakup Polska Press. Takie samo wyróżnienie przyznano też Klubom „Gazety Polskiej”. Gratulacje i życzenia z okazji 10-lecia dziennika przekazali premier Mateusz Morawiecki, prezydent Andrzej Duda i prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Podczas gali 10-lecia „Gazety Polskiej Codziennie” w Warszawie, redaktor naczelny dziennika Tomasz Sakiewicz wskazał, że zdecydowano o uhonorowaniu PKN Orlen m.in. za przejęcie dystrybutora prasy, Ruch SA. – To, że w Polsce istnieje jeszcze polska prasa, to jest decyzja o uratowaniu Ruchu. (…) Ruch był projektem przedwojennym stworzonym przez polskich wydawców i księgarzy, a okazało się, że na 100-lecie niepodległości miał przestać istnieć. Co by to oznaczało? Że mielibyśmy tylko niemiecką prasę – stwierdził Sakiewicz.

Dodał, że o przyznaniu nagrody zaważył też zakup przez PKN Orlen spółki Polska Press. Razem z przejęciem Ruchu były to jego zdaniem kluczowe decyzje, by podtrzymać w Polsce „dziennikarstwo pisane, inne niż elektroniczne”, a także dać pracę wielu dziennikarzom.

Nagrodę odebrał wiceprezes PKN Orlen Janusz Szewczak. Jak podkreślił, jest to podwójna nagroda: za odwagę cywilną prezesa PKN Orlen Daniela Obajtka i za patriotyzm gospodarczy „czyniony piórem i mądrym zarządzaniem majątkiem narodowym”.

W listopadzie 2020 r. PKN Orlen sfinalizował transakcję przejęcia kontroli nad spółką Ruch SA. Natomiast 1 marca br. podpisał umowę kupna wydawnictwa Polska Press.

Nagrodę Wolności Słowa otrzymały też Kluby „Gazety Polskiej”. – To dzięki temu ruchowi w ogóle istnieją nasze media. Bez tej siły, bez tej armii, bez tego legionu, nie tylko nie byłoby wielu zmian w Polsce, nie byłoby dopilnowania uczciwości wyborów, nie byłoby takich zjawisk jak marsze smoleńskie – upominanie się o prawdę – wymieniał Tomasz Sakiewicz w laudacji. – To wyróżnienie jest naszym wielkim skinieniem głowy przed tą gigantyczną pracą, którą Państwo wykonali – dla nas i dla Polski – zakończyła redaktor Katarzyna Gójska.

– My, patrioci, czekaliśmy na takie media. Gazeta się pojawiła w chwili, gdy był ogromny deficyt prawny i kwitł, rozwijał się bardzo mocno przemysł pogardy. Ile można było się kłócić z telewizorem? Gazeta była narzędziem dla nas, żeby wyjść do ludzi z czymś – powiedziała Violetta Mackiewicz-Sasiak, przewodnicząca wejherowskiego Klubu Gazety Polskiej.

– Jako stary frontowiec, antykomunista, czuję się w tym środowisku znakomicie. To, że jest ono takie ideowe: i gazeta, i kluby. To, że nie patrzą, ile jest w kieszeni, tylko co mogą dać Polsce. Mnie to tylko to interesuje i dlatego mi te kluby są tak bliskie – dodał Adam Borowski, przewodniczący warszawskiego Klubu Gazety Polskiej.

Duda życzy „wierności wysokim standardom pracy dziennikarskiej”

„Wszystkim twórcom, pracownikom i współpracownikom tego periodyku składam serdeczne gratulacje oraz najlepsze życzenia dalszych sukcesów, szerokiego grona oddanych czytelników oraz satysfakcji ze służby wolnemu słowu i wspólnemu dobru obywateli Rzeczypospolitej” – napisał w liście do uczestników gali 10-lecia „Gazety Polskiej Codziennie” Andrzej Duda.

Prezydent wspominał, że w 2011 roku, kiedy tytuł debiutował, „zróżnicowanie oferty na rynku mediów ogólnopolskich pozostawiało wiele do życzenia. Rzeczywiste różnice poglądów w naszym społeczeństwie nie znajdowały dostatecznego odzwierciedlenia na forum debaty publicznej”. Wtedy, jak dodał, „pojawiła się gazeta, której myśl przewodnia – chcesz demokracji, patrz na ręce władzy – zabrzmiała ze szczególną doniosłością i aktualnością”.

Duda chwali w liście publikacje gazety, które „zyskiwały rozgłos, ponieważ wykraczały poza ciasne ramy narracji ówczesnych mediów głównego nurtu”, jego uznanie zdobyły także „dociekliwość i odwaga autorów”. „To one uczyniły ten dziennik poczytnym, opiniotwórczym oraz często cytowanym” – podkreślił.

„Pragnę podziękować tej wspólnocie za wieloletnie wysiłki, aby demokracja, obywatelskie prawa i wolności oraz pluralizm środków społecznego przekazu nie przestały być pustymi hasłami. Życzę Państwu wytrwałości w realizacji ważnej misji, której Państwo się podjęli. Życzę Paniom i Panom redaktorom nieustannej gotowości pójścia pod prąd rozpowszechnionych opinii, a także wierności wysokim standardom pracy dziennikarskiej i własnemu sumieniu” – dodał Duda.

Morawiecki dziękuje za „wysiłek, pracowitość, pomysłowość oraz szczególną aktywność”

List z gratulacjami wystosował także premier Mateusz Morawiecki, który zaczął od tego, że nie będzie mógł uczestniczyć w gali. „Mija 10 lat od chwili, kiedy grupa dziennikarzy podjęła decyzję o wprowadzeniu na rynek nowego tytułu. Ta odważna inicjatywa odniosła sukces, czego dowodem jest dzisiejszy jubileusz oraz rzesza wiernych czytelników. Od lat tworzą oni szczególne środowisko ludzi zaangażowanych, żyjących na co dzień sprawami ważnymi dla Polski i Polaków” – zaznaczył polityk.

Morawiecki podziękował twórcom i współtwórcom tytułu za „wysiłek, pracowitość, pomysłowość oraz szczególną aktywność”. „Wierzę, że przed nami dobry czas dla Polski, że Państwa dziennik nadal będzie wypełniał misję informowania Polek i Polaków o sprawach dla nich najważniejszych” – dodał.

Kaczyński: wnieśliście swój ogromny wkład w rozszerzanie sfery wolności

Wicepremier i prezes PiS Jarosław Kaczyński w liście do uczestników gali podkreślił, że „po tej dekadzie nie sposób wyobrazić sobie rodzimego rynku medialnego bez Państwa tytułu”. „Tak wrósł on w nasze życie, tak mocno zaznacza swoją obecność, iż trudno uwierzyć, że nasza dzisiejsza jubilatka ma dopiero 10 lat” – czytamy w liście opublikowanym przez portal niezależna.pl.

„Kiedy się przyjrzymy inicjatywom, które swego czasu podjęły wyzwanie i rzuciły rękawicę lewicowo-liberalnemu establishmentowi i jego faktycznemu medialnemu monopolowi, to okaże się, że niejedna z nich — z różnych zresztą przyczyn — nie sprostała trudnościom. Wybierana przez nich droga była bowiem bardzo trudna, najeżona rozlicznymi przeszkodami i pełna pułapek. Ale Gazecie Polskiej Codziennie się udało” – podkreślił Kaczyński.

„Za ten piękny sukces należą się Państwu wielkie brawa i równie głośne podziękowania. Wnieśliście swój ogromny wkład w rozszerzanie sfery wolności. Dzięki Waszym, szanowni Państwo, wysiłkom, docierały i docierają do czytającej publiczności informacje i punkty widzenia, których na próżno było szukać w mediach głównego nurtu. Szukaliście Państwo prawdy o Tragedii Smoleńskiej, walczyliście o sprawiedliwość wobec Ofiar tej straszliwej Katastrofy i domagaliście się godnego ich upamiętnienia” – zwrócił się do twórców „GPC” lider PiS.

„Macie, Szanowni Państwo, swój piękny udział w tworzeniu najszerzej pojętego obozu dobrej zmiany, choćby poprzez ukazywanie na czym polega nasz interes narodowy i polska racja stanu” – podkreślił.

Kaczyński zwrócił się także z życzeniami dla osób związanych z „GPC”: „Niech także kolejne 10 lat będzie dla Państwa czasem sukcesów, okresem wspaniałych osiągnięć zawodowych oraz pomyślności w życiu prywatnym. Niech przez ten czas, ale także i potem, towarzyszy Państwu zadowolenie z obrotu polskich spraw”.

„Tabloid polityczno-plotkarski” na rynku od września 2011 roku

Pierwszy numer „Gazety Polskiej Codziennie” pojawił się na rynku 9 września 2011 roku. Wydawca przy starcie określał tytuł jako „tabloid polityczno-plotkarski z dużym naciskiem na sport”. Dziennikiem od początku kieruje Tomasz Sakiewicz.

„GPC” niedawno została wycofana z audytu PBC, średnie rozpowszechnianie ogółem tytułu w lutym br. wyniosło 10 285 egz. (spadek o 17,42 proc. w porównaniu do lutego 2020 roku).