22 lipca br. odbyło się posiedzenie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Wówczas w głosowaniach tylko jej przewodniczący Witold Kołodziejski opowiedział się za przedłużeniem koncesji dla TVN24. W siedzibie rady pojawił się wtedy poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Suski. Posłowie Joński i Szczerba wystosowali zapytanie do Kołodziejskiego, który w tym dniu miał spotkać z wiceszefową KRRiT Elżbietą Więcławską-Sauk. Przewodniczący rady poinformował parlamentarzystów, że Suski pojawił się w charakterze przewodniczącego rady programowej Polskiego Radia. Ze spotkania nie sporządzono jednak żadnej notatki.
Posłowie Koalicji Obywatelskiej nie dają za wygraną
Mimo odpowiedzi przewodniczącego Kołodziejskiego, parlamentarzyści KO zamierzają dalej wyjaśniać obecność Suskiego w siedzibie KRRiT. – Jak to jest możliwe, że w czasie posiedzenia KRRiT poseł wyciąga z posiedzenia jedną z członkiń? – pytał poseł KO Michał Szczerba. Posłowie zwrócili uwagę, że do tego spotkania doszło w czasie kiedy było już wiadomo, że PiS poprzez projekt ustawy zmusić Amerykanów do sprzedaży TVN.
– Przypomnijmy, że pan poseł Suski jest przedstawicielem wnioskodawców ustawy „Anty-TVN” i to w trakcie, kiedy w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji trwała debata na temat koncesji dla TVN (przyp. red. pojawił się tam Suski). Chcemy wyjaśnić sprawę do końca. Zwróciliśmy się zatem do Elżbiety Więcławską-Sauk z pismem o pełne wyjaśnienie czego dotyczyła rozmowa z posłem Suskim, który wtargnął do KRRiT w trakcie dyskusji na temat koncesji. Będziemy dopytywali, ponieważ nie może mieć nikt wpływu na decyzje KRRiT, a mamy wrażenie, że pan Suski przyjechał z dyrektywami z Nowogrodzkiej, aby przekazać pewne informacje osobie, która wykonuje zadania Prawa i Sprawiedliwości. Pani Elżbieta Więcławska-Sauk była przecież z PiS-em wiele lat związana. Doskonale wiemy o co tutaj chodzi, ale będziemy pytali członkinię KRRIT – dodał poseł Dariusz Joński.
Marek Suski odpowiada na zarzuty opozycji
Czy mieliśmy do czynienia z naciskami na członków KRRiT? – Brednie Jońskiego i Szczerby. Jaki miałbym mechanizm naciskania na niezależny konstytucyjny organ? Naciskałem tylko na przycisk od windy. Nie uczestniczyłem w posiedzeniu KRRiT. A sytuacja w Polskim Radiu naprawdę mnie niepokoi – mówi portalowi Wirtualnemedia.pl poseł PiS Marek Suski.
Poseł PiS w ostatnich miesiącach kilkukrotnie krytykował prezes Polskiego Radia Agnieszkę Kamińską za m.in. działania wobec radiowej „Trójki”. – W Polskim Radiu jest od dłuższego czasu kryzys. Jest bardzo duży spadek dochodów z reklam. Jest bardzo zła sytuacja w Trójce, wciąż nie ma dyrektora Programu 3. W ciągu roku trzykrotnie zmieniali się dyrektorzy. W Polskim Radiu nie dzieje się dobrze. Wyrazem jest mniejsza ilość programów. Radio nie radzi sobie ze znalezieniem pomysłu na Trójkę. Mamy katastrofalny spadek słuchalności. Pani prezes nie przedstawiła wizji wyjścia z tej sytuacji. Większość członków rady programowej albo się wstrzymała albo była przeciw. Były tylko dwa głosy za przyjęciem tego sprawozdania – mówił wtedy portalowi Wirtualnemedia.pl.
Na początku czerwca kierowana przez Suskiego rada programowa Polskiego Radia odrzuciła sprawozdanie abonamentowe nadawcy publicznego.