2020
„Dobry Tydzień” opisuje Dorotę Masłowską jako gorliwą katoliczkę
Tygodnik „Dobry Tydzień” (Wydawnictwo Bauer) zamieścił artykuł o Dorocie Masłowskiej, złożony z wyrwanych z kontekstu wypowiedzi pisarki dotyczących głównie jej wiary. Wynika z niego, że jest gorliwą katoliczką. Pisarka zapewnia, że nigdy nie rozmawiała z tygodnikiem, i kieruje sprawę do prawników. – Przepraszamy panią Dorotę Masłowską za nadinterpretację jej wypowiedzi – przekazał portalowi Wirtualnemedia.pl Maciej Brzozowski, dyrektor PR w Bauerze.
Podtopiona siedziba Telewizji Republika, są straty w sprzęcie
Niedzielna ulewa częściowo zalała siedzibę Telewizji Republika, powodując straty. – Właśnie je szacujemy, ale na pewno idą w dziesiątki tysięcy złotych – mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Tomasz Sakiewicz, wiceprezes nadawcy. Ulewa nie spowodowała przestoju w nadawaniu programów, ale znacznie to utrudniła.
Marek Niedźwiecki: w Trójce było teraz więcej nacisków niż w stanie wojennym, propozycja tylko z Radia Nowy Świat
– Może podcasty, a może radio? Zobaczymy – mówi Marek Niedźwiecki o swoich planach zawodowych, zaznaczając, że na razie dostał propozycję tylko od Radia Nowy Świat, natomiast Kuba Strzyczkowski „kazał tylko czekać i nie iść do innego radia”. Według Niedźwieckiego wraz z odwołaniem Strzyczkowskiego Trójka umarła. – Pracowałem za wielu zarządów, różnych opcji politycznych, ale powiem szczerze, że chyba nigdy nie było takich nacisków jak teraz – dodał.
Szef sportu w Polsacie: Mateusz Borek chciał, żebyśmy emitowali programy Kanału Sportowego
– Przekroczył granice przyzwoitości. Wydawało mu się, że to on rządzi, wykroczył poza obowiązki komentatora – tak Marian Kmita, dyrektor ds. sportu w Telewizji Polsat, skomentował odejście Mateusza Borka z firmy. Stwierdził, że Borek chciał, żeby programy Kanału Sportowego były pokazywane w stacjach sportowych Polsatu. – Nie jest to prawdą. Jest mi zwyczajnie po ludzku przykro. Życzę im dobrze – komentuje Mateusz Borek.
Krzysztof Czabański o zmianach w Trójce: Strzyczkowski nie chciał przestrzegać reguł, gwarancji politycznych nie miał
Kuba Strzyczkowski nie miał koncepcji rozwoju Trójki i nie przestrzegał reguł korporacyjnych, a majowe zamieszanie wokół anteny to była „akcja mająca wypromować Radio Nowy Świat” – mówi w najnowszym tygodniku „Sieci” przewodniczący Rady Mediów Narodowych, Krzysztof Czabański. – Legendarna Trójka to nie ta Trójka. Ta ekipa była elementem propagandy Jaruzelskiego – ocenia Czabański.