Jan Dziedziczak, wiceminister spraw zagranicznych, przyjechał we wtorek 17 listopada do Czeskiego Cieszyna i odwiedził siedzibę redakcji „Głosu”, gazety Polaków w Republice Czeskiej, która w weekend 7-8 listopada została splądrowana przez nieznanych sprawców. Zadeklarował pomoc dla redakcji, której część sprzętu skradziono, a część zniszczono.
Jan Dziedziczak, wiceminister spraw zagranicznych, pełnomocnik Rządu do Spraw Polonii i Polaków za Granicą oraz Mikołaj Falkowski, prezes zarządu Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie” przyjechali we wtorek do Czeskiego Cieszyna, gdzie odwiedzili Kongres Polaków, a także siedzibę Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego i redakcji „Głosu”, gazety Polaków w Republice Czeskiej, która w weekend 7-8 listopada została splądrowana przez nieznanych sprawców.
Wiceminister Jan Dziedziczak zadeklarował finansową pomoc ze strony państwa polskiego. Możliwe, że polska redakcja otrzyma ją jeszcze w tym roku. Wiceminister zachęcił też, by redakcja korzystała z pomocy prywatnych podmiotów, które taką pomoc zaoferowały.
Przypomnijmy, że do włamania doszło w nocy z soboty na niedzielę (7/8 listopada). Z redakcji „Głosu” zostały skradzione dwa aparaty fotograficzne i kluczyki do samochodu.
Zniszczony został jeden z monitorów, w sekretariacie uszkodzono komputer, drukarkę oraz dyktafon. Meble w jednym z pokojów zostały pobrudzone tuszem z drukarki. Sprawca lub sprawcy wyłamali też zamki w drzwiach, uszkodzili skrzynki i rozbili szufladę w jednym z biurek. Straty sięgają ok. 23 tys. zł (ok. 141 tys. koron).