O przeprowadzonym tekście na SARS-CoV-2 dziennikarka poinformowała na Instagramie. Opisała objawy członków swojej rodziny oraz własne, zaznaczyła, że wszyscy przebywają w izolacji. – Kacper zupełnie bezobjawowy. Ja i Robert trochę się pomęczyliśmy. Gorączka, ból pleców, głowy, oczu i kości, duszący kaszel. Wydaje się, że wychodzimy już na prostą. Nie bagatelizujcie COVID, bo nigdy nie wiadomo jaka będzie reakcja organizmu… Dbajcie o siebie, uważajcie… Oby jak najwięcej z nas przechodziło covid bezobjawowo lub z objawami, które kładą do łóżka, a nie pod respirator – napisała.
W marcu 2018 roku Joanna Górska na stałe wróciła do pracy w Polsat News po tym jak przez kilka miesięcy walczyła z chorobą nowotworową. Niedawno wspólnie z partnerem Robertem Szulcem wydała książkę „Dziad. On silny, my silniejsi” w którym opisali walkę z rakiem dziennikarki z ich perspektywy.
Polsat dostosował redakcję do kolejnej fazy pandemii
Redakcja Polsatu oraz Polsat News ponownie wprowadziła restrykcyjne warunki pracy w związku ze zwiększeniem liczby zakażeń koronawirusem. Łączenia w programach odbywają się zdalnie, do studia nie są zapraszane osoby z zewnątrz, a kto może – pracuje zdalnie.
Pisaliśmy o tym, że redakcje w większości przypadków utrzymują tryb zdalny oraz rotacyjny system pracy ze względu na panującą epidemię koronawirusa. Nie spodziewają się też szybkiego powrotu do swoich siedzib. Większość w okresie letnim i wakacyjnym wróciły do pracy stacjonarnej, ale od jakiegoś czasu znowu wprowadza restrykcje i wraca do zdalnego zarządzania zespołem.
W redakcjach Polsatu oraz Polsat News również stosowane są obostrzenia, poza standardowymi rozwiązaniami jak utrzymywanie dystansu, obowiązek noszenia maseczek (nie dotyczy to prowadzących program) i dezynfekcji, istnieje m.in. zakaz wpuszczania do budynków osób z zewnątrz.
– Mamy wprowadzony system pracy zgodnie z którym część osób pracujących na zewnątrz stacji nie ma kontaktu z osobami z wewnątrz. Stosujemy też różne formy pracy zdalnej i rotacyjnej – zależy to od poszczególnych zespołów. Już od kilku tygodni nie zapraszamy osób z zewnątrz do studia, łączenia odbywają się zdalnie – mówi nam Tomasz Matwiejczuk, dyrektor ds. komunikacji korporacyjnej i rzecznik prasowy Polsatu.
Zaznacza, że nadawca jest przygotowany „na różne scenariusze rozwoju sytuacji”. – Mamy nadzieję, że części z nich nie będziemy musieli realizować. A najważniejsze jest to, że dotychczasowe środki i zasady jakie stosujemy pozwalają nam pracować i zachowywać troskę o zdrowie i bezpieczeństwo naszych ludzi – podkreśla.
W połowie października br. Polsat News podał, że Zygmunt Solorz, właściciel m.in. grupy Cyfrowy Polsat oraz szef sportu w Polsacie Marian Kmita uzyskali pozytywny wynik tekstu na obecność koronawirusa. Rzecznik Grupy Polsat zapewniał wtedy, że Solorz przechodzi chorobę bezobjawowo i pracuje normalnie, tyle że w trybie zdalnym.