Były szef działu Opinie i dziennikarz „Super Expressu” odchodzą z redakcji

"Wszystko idzie w stronę clickbaitowego dziennikarstwa"

Mirosław Skowron i Premysław Harczuk

Mirosław Skowron, do niedawna szef działu Opinie „Super Expressu” (Grupa ZPR Media) w czwartek rozstał się z redakcją, a dziennikarz tego działu Przemysław Harczuk opuści ją z końcem miesiąca. Obaj krytykują skręt mediów w stronę krótszych form i chcą się skupić na własnych projektach.

Na początku października szefową połączonych działów Polityka i Opinie w „Super Expressie” została Anna Chenevet. Dotychczasowi kierownicy Jerzy Barski (Polityka) i Mirosław Skowron (Opinie) mieli pozostać w redakcji, Barski jako wiceszef działu, a Skowron jako redaktor odpowiedzialny za Opinie.

Skowron mówi jednak „Presserwisowi”, że czwartek to ostatni dzień jego pracy w redakcji tabloidu. – Dalej będę luźno współpracował z mediami, ale skupię się na swojej firmie. Mam coraz mniej czasu przez nasze, wspólne z żoną, plany przy filmach dokumentalnych. Po drugie – media skręcają w stronę coraz krótszych tekstów do internetu. To nie jest coś, co mnie szczególnie interesuje. Tam, gdzie pozostanę na współpracy, na przykład w Polskim Radiu 24, będę robił większe formy dziennikarskie – dodaje.

Jego firma Mediolia sp. z o.o. wyprodukowała doceniony za granicą film dokumentalny „Nieletni inżynierowie” w reżyserii Aleksandry Skowron i Hanny Polak, do którego muzykę skomponował laureat Oscara Jan A.P. Kaczmarek.

Z kolei Harczuk potwierdza, że w „SE” pracuje do końca października. – Media generalnie informacyjne, newsowe idą w stronę mocnego dziennikarstwa internetowego, krótkiego i szybkiego. Dział Opinie był siłą rzeczy bardziej analityczny, dający dłuższe wypowiedzi, wywiady z politykami. Pójście w stronę dziennikarstwa newsowego, klikbajtowego nie do końca mi odpowiada – tłumaczy „Presserwisowi” powody decyzji. – Mam też projekt medialny, o którym na razie nie chcę mówić. Skupiam się na nim, plus współpracuję z mediami typu Dorzeczy.pl – dodaje.

Jeden z dziennikarzy tabloidu przyznaje anonimowo, że atmosfera w redakcji jest ciężka i wiele osób myśli o odejściu. To m.in. przez niezrozumiałe – jego zdaniem – decyzje naczelnego, bo cenieni dziennikarze polityczni zostali zmuszeni do pisania tekstów do internetu i są rozliczani z odsłon. – Ludzi z doświadczeniem dziennikarskim boli, że muszą robić klikbajty: teksty z sensacyjnym tytułem bez potwierdzenia tego w środku. To inne dziennikarstwo niż uprawialiśmy przez lata – dodaje inny pracownik „SE”.

– To nieprawda, że zmieniamy profil w kierunku krótszych form. Nadal będziemy publikować pogłębione duże wywiady i sekcja Opinii pozostaje bez zmian – mówi „Presserwisowi” redaktor naczelny „Super Expressu” Grzegorz Zasępa.

Z „SE” żegna się też dziennikarz sportowy Piotr Koźmiński, który od listopada rozpocznie pracę w dziale piłkarskim Sportowefakty.wp.pl.

Mirosław Skowron w „SE” pracował od 2009 roku, najpierw jako dziennikarz działu Opinie, a od 2015 roku jego szef. W przeszłości był związany z „Tygodnikiem Solidarność”, którego był dziennikarzem, korespondentem w Brukseli i szefem działu zagranicznego.

Przemysław Harczuk od 2014 roku jest dziennikarzem działu Opinie „Super Expressu”, zajmował się też dziennikarstwem śledczym i społecznym.

Jak wynika z danych ZKDP, w sierpniu średnia sprzedaż ogółem „Super Expressu” wyniosła 93 712 egz. (spadek o 19,53 proc. w porównaniu z sierpniem 2019 roku).