Piotr Jedliński w poniedziałek zrezygnował z funkcji prezesa spółki Ratujmy Trójkę, właściciela Radia Nowy Świat. Dzień później mówił nam, że został o to poproszony. ”Stwierdzono, że szkodzę radiu, narażam jego wizerunek na szwank” – relacjonował.
Piotr Jedliński odszedł ze stanowiska po tym, jak w niedzielę próbował bronić używania przez Radio Nowy Świat na antenie formy męskoosobowej wobec aktywistki Margot. Zarówno ten fakt, jak i reakcja Jedlińskiego spotkały się z falą krytyki. Od reakcji udziałowca i byłego już prezesa odcięli się pozostali właściciele: Magda Jethon, Anna Krakowska, Patrycja Macjon, Jan Chojnacki, Krzysztof Łuszczewski, Wojciech Mann i Jerzy Sosnowski.
Magda Jethon powiedziała „Gazecie Wyborczej”, że Piotr Jedliński nie był zmuszany do dymisji. „Przeciwnie, gdy podjął taką decyzję, prosiliśmy, żeby tego nie robił, ale on nie chciał ustąpić” – twierdziła.
„Ta wypowiedź to bezczelne kłamstwo, mające najwyraźniej zdjąć jakąkolwiek odpowiedzialność z osób, które wymusiły na mnie dymisję” – skomentował słowa Jethon Piotr Jedliński. I zacytował fragment maila innego udziałowca Jerzego Sosnowskiego: „Ale dla wizerunku RNŚ, dla ucięcia wątpliwości patronów i dla zamknięcia ust nieżyczliwym krytykom byłoby wg mnie optymalne, żebyś, Piotrze, nie obrażając się na nas, tylko rozumiejąc delikatną sytuację całego przedsięwzięcia, podał się do dymisji…”.
„Sytuacja w Radio Nowy Świat jest taka, że z medium jakie wam obiecywałem, prosząc o sfinansowanie tego pomysłu, mającym być niezależnym, obiektywnym, prezentującym różnorodny obraz świata i otaczającej nas rzeczywistości, zapraszających komentatorów o różnych poglądach, staliśmy się skrzywionym ideologicznie medium, którego udziałowcy, zamiast sikać pod wiatr, robią pod siebie” – napisał Piotr Jedliński. Magdzie Jethon zarzucił, że przeniosła „wszystkie najgorsze wzorce Trójki”.