Trans. Świetne zdjęcia Rafała Klimkiewicza z Intel Extreme Masters

Trans. Rafał Klimkiewicz fotografował zawodników podczas IEM

Koronawirus pokrzyżował szyki również artystom. Wernisaż wystawy zdjęć, które wygrały ostatni ubiegłoroczny konkurs Śląska Fotografia Prasowa – cykl „Trans” Rafała Klimkiewicza – studenta Institutu tvůrčí fotografie w czeskiej Opawie i fotografa agencji EDYTOR miał odbyć się w marcu, jednak galerie sztuki zostały zamknięte.

Po ich otwarciu do końca tygodnia można było oglądać wystawę w Katowice Miasto Ogrodów. Dziś publikujemy kilka fotografii autora.

Fotografie z cyklu TRANS pokazują zmagania zawodników i publiczność obecną w Katowicach na mistrzostwach świata w eSporcie, w grach komputerowych podczas m.in. Intel Extreme Masters. To jedna z największych tego typu imprez, którą w ostatnich latach, przez dwa kolejne weekendy odwiedzało nawet 174 tysięcy ludzi a kolejne kilka milionów śledziło on-line zmagania najlepszych graczy przed telewizorami i komputerami. Pule nagród dla zwycięzców sięgają nawet 2,5 miliona dolarów. W tym roku IEM odbył się bez udziału publiczności, dlatego warto zobaczyć okiem Rafała Klimkiewicza, jak wcześniej ta gigantyczna impreza wyglądała z bliska.

– Do katowickiego Spodka na zawody IEM i ESL co roku zjeżdżają ludzie z całego świata. Łączy ich…trans, w jaki zapadają wchodząc wspólnie w wirtualny świat. Widzą to, czego my nie zobaczymy, jeśli nie wnikniemy w niego razem z nimi. Jak dawni kapłani, choć bez użycia halucynogenów, to jednak pod wpływem tych bardzo silnych bodźców uciekają otaczającemu ich światu. W trans popadają nie tylko szamani. Również kibice wspólnie poddają się tej atmosferze. Razem śledzą rozgrywki, razem wpadają w odmienne stany świadomości, niedostępne dla tych, którzy są poza grą. Gry komputerowe dla millenialsów to już doświadczenie pokoleniowe. Dziś młodzieży już najczęściej nie łączy wspólna zabawa na podwórku. Teraz spotykają się w wirtualnym świecie. Mogą być tu i teraz, razem, choć w samotności, dokonywać transgresji. To nie są po prostu gry wideo. To zbiorowy rytuał, świętowanie bycia pomiędzy światami. Raz do roku w tłumie. Na co dzień sam na sam z monitorempisze autor zdjęć.

Rafał Klimkiewicz: fotograf, współzałożyciel (2003) i szef największej na południu kraju Agencji Fotograficznej EDYTOR. Wcześniej fotograf prasowy etatowo związany m.in. z Gazetą Wyborczą i Rzeczpospolitą, kierownik działu fotograficznego w Trybunie Śląskiej (aktualnie połączonej z Dziennikiem Zachodnim).

W ubiegłym roku zdjęciami z cyklu „Trans”, wygrał konkurs Śląska Fotografia Prasowa. Wcześniej był również wielokrotnie nagradzany: zdobył m.in. Grand Prix – Zdjęcie Roku, oraz I nagrodę w Konkursie Polskiej Fotografii Prasowej, nagrody Agencji Reuters „Front page picture” i Rzeczpospolitej, został finalistą Grand Press Photo 2018.

Jego zdjęcie zatytułowane „I znów ten cholerny, zadymiony Śląsk…” znalazło się w gronie 40-tu najbardziej rozpoznawalnych polskich fotografii. Trafiło do wspólnego zestawu prac tak znamienitych artystów, jak m.in. Stanisław Ignacy Witkiewicz, Jerzy Lewczyński, Chris Niedenthal, Tadeusz Rolke, Jerzy Kośnik, Jan Morek, Erazm Ciołek.