Michał M. Lisiecki: zostałem zgwałcony przez prawo
– Dziś, jak wielu pomówionych, aresztowanych i, śmiało mogę powiedzieć, zgwałconych przez prawo, wiem, że w naszej ukochanej Polsce nie szanuje się prawa obywateli, jakim jest domniemanie niewinności (…). Cisną mi się na usta mocne słowa, ale groźby i ostrzeżenia, jakie słyszałem, a także obawa o życie moje i mojej rodziny mrożą moje usta skutecznie – napisał na swoim blogu Michał Lisiecki. Wydawca „Wprost” i „Do Rzeczy” opuścił tymczasowy areszt, w którym przebywał od 15 marca.