Karolina Baca-Pogorzelska z umorzeniem sprawy o zniesławienie

„Czeka mnie jeszcze proces cywilny”

Karolina-Baca-Pogorzelska

Sąd Okręgowy w Warszawie podtrzymał decyzję sądu pierwszej instancji i umorzył sprawę wniesioną przeciwko dziennikarce Karolinie Bacy-Pogorzelskiej z artykułu 212 Kodeksu karnego. – Wyrok mnie cieszy, używanie tego artykułu to zamykanie ust dziennikarzom – komentuje dla Wirtualnemedia.pl.

Sprawa dotyczy maili z pytaniami, jakie dziennikarka kierowała do jednej ze spółek, niezwiązanej ze Skarbem Państwa. Maile były wysłane w związku z pracą nad tekstem. Spółka uznała, że pytania dziennikarki ją zniesławiają i wniosła sprawę do sądu, bez uprzedniego żądania sprostowania. – Dostałam jedynie pismo wzywające do zaprzestania zadawania pytań kontrahentom tej firmy w taki sposób. Tekst więc się ukazał, nie żądano sprostowania – mówiła dziennikarka w maju br. portalowi Wirtualnemedia.pl.

W połowie czerwca br. Sąd Rrejonowy stwierdził, że brakuje wystarczających przesłanek dla skazania Bacy-Pogorzelskiej i umorzył sprawę. Sąd uznał, że zadawanie pytań (także droga mailową) są częścią dziennikarskiej pracy. Strona skarżąca odwołała się od wyroku i sprawa trafiła do wyższej instancji. W poniedziałek Sąd okręgowy podtrzymał ten wyrok. – Cieszy mnie ta decyzja, bo uważam, że używanie art. 212 Kk. wobec dziennikarzy jest próbą zamykania im ust. Zwłaszcza, że moja sprawa nie dotyczyła nawet publikacji, a wysłanego maila do kontrahenta oskarżającej mnie firmy prywatnej – mówi portalowi Wirtualnemedia.pl dziennikarka.

Umorzenie postępowania mojego #212kk podtrzymane prawomocnie dziś w drugiej instancji👍💪 dziękuję za wsparcie i dobre słowo. Czeka mnie jeszcze batalia cywilna, ale to już jednak nie to, co postępowanie karne. https://t.co/L8W5uDXZXV

— K.Baca-Pogorzelska (@BacaPogorzelska) September 9, 2019

Firma pozwała także dziennikarkę na drodze cywilnej, lecz w tym trybie nie wyznaczono jeszcze terminu rozprawy.

Karolina Baca-Pogorzelska jest dziennikarką „Dziennika Gazety Prawnej”, zajmuje się tematyką energetyczną. Teraz przygotowuje książkę wspólnie z redakcyjnym kolegą, Michałem Potockim. W końcu listopada – jak zapowiedziała – żegna się z macierzystą redakcją, lecz na razie nie wiadomo, dokąd trafi od grudnia.